Marszałek Sejmu zapewnia, że opóźnienie publikacji raportu jest związanie jedynie z tłumaczeniem.
Według _ Rzeczpospolitej _ powodem opóźnienia jest brak następcy na stanowisko ministra obrony narodowej. Grzegorz Schetyna mówi, że takie doniesienia to jedynie spekulacje medialne.
POSŁUCHAJ GRZEGORZA SCHETYNĘ:
Szef sejmowej komisji obrony narodowej zwrócił się do Jerzego Millera o informacje na temat daty publikacji raportu w sprawie katastrofy smoleńskiej. Stanisław Wziątek powiedział, że rozmawiał dziś w tej sprawie z ministrem spraw wewnętrznych i administracji.
Polityk chce także by na przyszłym posiedzeniu Sejmu odbyło się specjalne posiedzenie komisji obrony narodowej w sprawie raportu. Chodzi o to, by posłowie mogli się zaznajomić ze szczegółami tego dokumentu i ustalić, co można zrobić, by nigdy już nie doszło do podobnych sytuacji.
Stanisław Wziątek uważa, że doniesienia medialne, które mówią że opóźnienie publikacji raportu wynikają z tego, że premier poszukuje następcy Bogdana Klicha, to jedynie spekulacje. Poseł SLD zaznacza jednak, że jego zdaniem Bogdan Klich sam powinien złożyć dymisję ze stanowiska. Parlamentarzysta zwraca uwagę, że wśród słabości, wskazanych przez raport będą i takie, które dotyczą rządu.
Stanisław Wziątek nie chciał też wprost odpowiedzieć na pytanie czy prawdziwe są spekulacje, że to on miałby otrzymać propozycje objęcia resortu obrony. Podkreślił, że nie jest tym zainteresowany.
Czytaj w Money.pl Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej