Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ryszard Kalisz twierdzi, ze Ziobro wiedział o sprawie Blidy

0
Podziel się:

Była minister gospodarki przestrzennej i budownictwa i b. posłanka SLD Barbara Blida popełniła samobójstwo 25 kwietnia 2007 roku.

Ryszard Kalisz twierdzi, ze Ziobro wiedział o sprawie Blidy
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

W 2007 r. ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro musiał wiedzieć o planach zatrzymania Barbary Blidy - zeznał w sądzie poseł Ryszard Kalisz, b. szef sejmowej komisji śledczej ds. śmierci Blidy.

Był on świadkiem w procesie cywilnym o ochronę dóbr osobistych, jaki Ziobro wytoczył Markowi Siwcowi, który w 2009 r. zarzucił dzisiejszemu liderowi SP _ wysłanie siepaczy do domu Barbary Blidy _. Pozew wnosi, by sąd nakazał eurodeputowanemu Europy Plus przeprosiny i wpłatę 30 tys. zł na cel społeczny. Siwiec wnosi o oddalanie pozwu.

Była minister gospodarki przestrzennej i budownictwa i b. posłanka SLD Barbara Blida popełniła samobójstwo 25 kwietnia 2007 r., gdy funkcjonariusze ABW przyszli do jej domu w Siemianowicach, by ją zatrzymać w związku ze śledztwem dotyczącym korupcyjnego handlu węglem na Śląsku.

W Sądzie Okręgowym w Warszawie Kalisz powiedział, iż Ziobro musiał mieć _ bezpośrednie informacje _ o sprawie Blidy od katowickich prokuratorów oraz od blisko z nim związanych ówczesnych szefów ABW. _ Nie jest do udowodnienia, by Ziobro powiedział słowa, które są podstawą procesu, ale na podstawie całości informacji uważam, że musiał on wiedzieć o całej operacji, bo np. była planowana po niej konferencja prasowa _ - zeznał Kalisz.

_ Ziobro brał udział w przygotowaniu intelektualnym, ale nie technicznym _ - dodał Kalisz. _ Na ślad dokumentów ws. konkretnych poleceń Ziobry komisja nie trafiła _ - zeznał. Poseł podkreślił, że wiele rozmów Ziobro prowadził wtedy nie w swoim gabinecie i bez zabierania telefonu.

Kalisz powiedział, że nie wiadomo, o czym mówiono podczas narad ws. Blidy u ówczesnego premiera Jarosława Kaczyńskiego, bo nie były one protokołowane. Przypomniał, że z nominacji premiera Ziobro został koordynatorem ds. przestępczości zorganizowanej, a jego podwładnymi stali się wtedy m.in. szefowie MSWiA, policji i ABW.

Poseł podkreślił, że zeznania przed komisją sejmową funkcjonariuszki ABW, która była przy śmierci Blidy, do dziś są tajne. Według posła billingi oficerów ABW z akcji u Blidy, które dostała komisja, wskazywały na _ setki połączeń _. _ ABW zastosowała pewien program operacyjny, o którym nie mogę mówić _ - dodał Kalisz.

Odpowiadając na pytanie pełnomocnika nieobecnego powoda mec. Bartłomieja Litwińczuka, Kalisz przyznał, że komisja śledcza _ była ciałem politycznym, tak jak i cały Sejm _. Potwierdził też, że Ziobro wytaczał mu w przeszłości procesy cywilne.

Zeznając w 2010 r. przed tą komisją Ziobro mówił m.in., że śmierć Blidy stała się pretekstem do ataków na prokuraturę i rząd PiS. Argumentował, że prokuratorzy postąpili zgodnie z prawem, stawiając jej zarzuty - i nikt na nich nie naciskał. Powtarzał, że na spotkaniu u premiera nie poruszano _ sprawy Blidy _, postępowanie w sprawie afery węglowej było jedną z wielu referowanych spraw, a nazwisko Blidy występowało w innych wątkach.

Według końcowego raportu komisji Kaczyński i Ziobro powinni stanąć przed Trybunałem Stanu, a b. szef ABW Bogdan Święczkowski i b. jej wiceszef Grzegorz Ocieczek - usłyszeć zarzuty karne. Raport formułował m.in. hipotezę, że Blida po wkroczeniu ABW do jej domu prawdopodobnie nie chciała popełnić samobójstwa, lecz jedynie zakładała możliwość okaleczenia.

W marcu br. PO uzupełniła pod względem formalnym swe wnioski o postawienie przed TS Kaczyńskiego i Ziobry za m.in. sprawę Blidy. _ To niebywałe, zaskakujące i dziwne _ - tak wnioski komentowało PiS. Według Ziobry Platforma ośmiesza się takimi wnioskami.

Sprawa śmierci i postępowania organów państwa wobec Blidy była badana w kilku postępowaniach m.in. łódzkich prokuratur. Okoliczności m.in. ewentualnych politycznych nacisków w tej sprawie badała łódzka prokuratura okręgowa, umarzając w 2010 r. śledztwo, bez stwierdzenia odpowiedzialności osób zatrzymujących Blidę.

Toczy się zaś proces b. oficera ABW Grzegorza S., który dowodził akcją w domu Blidów. Jest on oskarżony o niedopełnienie obowiązków służbowych. Grozi mu do 3 lat więzienia. Sprawa dwojga pozostałych funkcjonariuszy Agencji, którzy brali udział w akcji, została prawomocnie umorzona.

Czytaj więcej w Money.pl
Prezydent porządzi dwie kadencje? Tak wynika z... _ Jest najbardziej przewidywalny, niezależny od różnych problemów i wydaje się, że nic nie jest w stanie mu zagrozić _.
PO wymięka? Ziobro stawia żądania Zbigniew Ziobro domaga się jawnych przesłuchań przed Komisją Odpowiedzialności Konstytucyjnej.
A jednak wznowią śledztwo w sprawie Millera Zbigniew Ziobro uważa, że to konieczne. I dziwi się, że w sprawie tej nie postawiono zarzutów większej liczbie osób.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)