Rzecznik praw obywatelskich Janusz Kochanowski zwrócił się do prezydenta, by ten poinformował o powodach i okolicznościach niepowołania na stanowiska sędziowskie kilku asesorów, których kandydatury przedstawiła Krajowa Rada Sądownictwa.
Jak podaje "Rzeczpospolita", Kochanowski liczy też na wyjaśnienie, jak należałoby rozumieć ich status.
W piśmie do prezydenta rzecznik zwraca uwagę, że chociaż charakter prawny prerogatywy prezydenta RP do powoływania na stanowiska sędziowskie na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa nie jest jednoznaczny, od 1989 r. prezydent RP zawsze uwzględniał wnioski KRS. Utrwalił się w ten sposób konstytucyjny zwyczaj.
Według gazety, w zaistniałej sytuacji przewodniczący rady Stanisław Dąbrowski rozważa możliwość ponownego wystąpienia z wnioskiem o powołanie osób, które nie zostały przez prezydenta zaakceptowane.
Zdaniem przewodniczącego prezydent nie nadał swojej "odmowie" formy decyzji administracyjnej, lecz jedynie zwrócił sprawę do rady.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl