Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja ogranicza liczbę obserwatorów OBWE na wyborach

0
Podziel się:

Moskwa uważa, że nie trzeba aż 260 obserwatorów, bo sytuacja z przestrzeganiem prawa wyborczego w Rosji nie jest gorsza niż w krajach Zachodu.

Rosja ogranicza liczbę obserwatorów OBWE na wyborach
(Anosmia/CC BY 2.0/Flickr)

Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie ogłosiła w wczoraj, że została formalnie zaproszona do śledzenia przebiegu grudniowych wyborów parlamentarnych w Rosji, pomimo zgody Moskwy jedynie na ograniczoną liczbę obserwatorów.

- _ Otrzymaliśmy zaproszenie, co pozwoli nam na wysłanie misji obserwacyjnej około sześciu tygodni przed przewidzianym terminem wyborów _ - powiedział rzecznik OBWE Jens Eschenbaecher.

Jednak Moskwa poinformowała, że _ jest gotowa zaakceptować akredytacje nie więcej niż 200 obserwatorów w długim i krótkim terminie _ - zastrzegł rzecznik organizacji.

- _ Jest to niestety mniej niż przewidywaliśmy, lecz wierzymy, że będziemy mogli wykonywać naszą pracę z tą nieco mniejszą liczbą obserwatorów _ - dodał.

Na wybory 4 grudnia do Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, OBWE planowała wysłanie misji liczącej 260 obserwatorów - 200 na czas długi i 60 na krótki.

To kolejny raz, kiedy władze Rosji i Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE (ODIHR) z siedzibą w Warszawie spierały się o liczebność misji obserwacyjnej na wybory.

Strona rosyjska uważa, że tak duża liczba obserwatorów nie jest potrzebna. Jej zdaniem, sytuacja z przestrzeganiem prawa wyborczego w Rosji nie jest gorsza niż w krajach Zachodu.

Moskwa już wielokrotnie domagała się ograniczenia uprawnień ODIHR, twierdząc, że zamiast technicznych ocen przebiegu głosowania feruje ono wyroki polityczne, które niekiedy wywierają negatywny wpływ na stabilność wewnętrzną w monitorowanych krajach. Według Kremla, Biuro jest manipulowane przez zachodnie rządy, które traktują je jako narzędzie ataku na Rosję.

ODIHR zrezygnowało z monitorowania wyborów parlamentarnych w Rosji w 2007 roku z powodu ograniczeń, jakie Moskwa wprowadziła dla obserwatorów OBWE, redukując ich liczbę do 70 z 400 podczas poprzednich wyborów w 2003 roku. Biuro nie wysłało też obserwatorów do Rosji na wybory prezydenckie w 2008 roku.

Więcej o rosyjskiej polityce w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/114/t86130.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/stalinisci;i;kasparow;wzywaja;do;bojkotu;wyborow,107,0,928107.html) Wzywają do bojkotu wyborów. "Są nielegalne" Liderzy kilku formacji opozycyjnych wystąpili z apelem do obywateli Rosji, w którym wezwali ich do zbojkotowania grudniowych wyborów do Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/119/t148599.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/miedwiediew;potwierdza;wielka;roszade;wladz;rosyjskich,143,0,923279.html) Roszada na najwyższym szczeblu coraz bliżej Miedwiediew zaproponował 24 września, aby to Putin kandydował w wyborach prezydenckich w marcu 2012 roku. Ten z kolei wystąpił z inicjatywą, by po przyszłorocznych wyborach Miedwiediew stanął na czele nowego rządu.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/93/t82525.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/wazne;decyzje;w;rosji;putin;wroci;na;kreml,147,0,919699.html) Putin wróci na Kreml? Kongres podjął decyzję Wybory parlamentarne odbędą się w Rosji w grudniu. Wybory prezydenckie w przyszłym roku.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)