Będą sankcje - będzie odpowiedź. Rosyjski MSZ zapowiada reakcję na ewentualne obostrzenia gospodarcze ze strony Unii Europejskiej.
- _ W ten sposób Bruksela de facto popiera działania wojenne, czego nie ma we wczorajszych porozumieniach z Mińska _ - czytamy w oświadczeniu rosyjskiego MSZ, którego szefem jest Siergiej Ławrow. _ Jeśli wprowadzą sankcje, z naszej strony będzie odpowiedź _ - zapowiada Moskwa.
Wczoraj wieczorem w sprawie sankcji porozumieli się ambasadorowie Unii. Będą one rozszerzeniem tych sprzed miesiąca. Obostrzenia mają dotyczyć miedzy innymi rynków kapitałowych, sektora obronnego i zaawansowanych technologii. Ponadto dopisano nowe nazwiska na unijną czarną listę, w tym przedstawicieli separatystów w Donbasie, władz na Krymie oraz rosyjskich decydentów i oligarchów.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Rosja zgromadziła przy granicy 10 tys. wojska _ Rozmieszczone siły są wyjątkowo liczne, ich niszczycielski potencjał jest bez precedensu _ - mówił rzecznik ministerstwa obrony USA. | |
Ashton apeluje do Rosji: Wycofajcie się Odnosząc się do szczytu w Brukseli Ashton wyjaśniła: Europejscy przywódcy zdecydują wieczorem, jak zareagować na ostatnie wydarzenia. | |
Niemcy twardo: Nikt nie udzieli Ukrainie pomocy _ Nie jest mi znany żaden kraj, ani żadna organizacja, która by się zdeklarowała, lub byłaby gotowa do interwencji wojskowej _ - mówi pełnomocnik rządu Niemiec ds. dialogu z Rosją. |