Pisarz poczytnych kryminałów Roger Jon Ellory posługiwał się pseudonimami pisząc samemu sobie entuzjastyczne recenzje i krytykując przy tym kolegów po piórze - donosi _ Daily Telegraph _. Mimo że przeprosił, sprawa nie jest zamknięta.
Ellory ma na swym koncie 10 książek kryminalnych, które rozeszły się łącznie w nakładzie 1 mln egzemplarzy. Jest laureatem nagrody za najlepszą książkę kryminalną 2010 r. i wielu innych.
Po zdemaskowaniu go przez pisarza szpiegowskich thrillerów Jeremy Dunsa przeprosił tłumacząc się tym, że nie wiedział, co robi, ponieważ zawiódł go jego własny osąd. Recenzje pod pseudonimem _ Jelly Bean _ oraz _ Nicodemus Jones _ pisał dla portalu Amazon dając swoim pracom najwyższą ocenę pięciu gwiazdek.
47 letni Ellory jest m. in. autorem tłumaczonych na polski książek _ Cicha wiara w anioły _ oraz _ Śmiertelnie proste rozwiązanie _. W recenzji pierwszej z nich napisał, że książka jest _ arcydziełem _, a jej lektura jest _ przejmująca _. _ Abstrahując od innych rzeczy, książka zapada w duszę _ - dodał.
O książce _ Dark Blood _ w Polsce opublikowanej pod tytułem _ Zimny pokój _ szkockiego pisarza, także pisującego kryminały Stuarta MacBride'a, Ellory napisał pod pseudonimem w pogardliwym tonie, że _ to kolejny przykład zgranych pomysłów o policyjnych procedurach, których ostatnio na czytelniczym rynku pojawił się cały zalew _.
Ellory został zidentyfikowany, gdy jeden ze swoich postów napisanych pod pseudonimem nieopatrznie podpisał prawdziwym imieniem _ Roger _. Brytyjskie Stowarzyszenie Pisarzy Kryminalnych, którego Ellory jest członkiem, mimo przeprosin wszczęło dochodzenie w jego sprawie.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Najbardziej sprzedajny film wszechczasów Dokument Morgana Spurlocka to brawurowa satyra na świat, w którym kino jest nośnikiem nie tyle rozrywki, co korporacyjnego marketingu. | |
Charlize Theron jako niedojrzała dorosła Filmu "Young Adult" w Polsce raczej nie zauważono. A szkoda, bo scenariusz autorstwa Diablo Cody to gorzka satyra zarówno na styl życia singielek, jak i złudne przekonanie, że dla chcącego nie ma nic trudnego. | |
Cudzoziemka: Obca na nieobcej ziemi Czy kino argentyńskie to tylko naturalizm i realizm magiczny? Przeczytajcie recenzję filmu Fernando Diaza i krótki wywiad z aktorką Marią Laurą Cali. |