Podczas dwudniowego szczytu państw G20 przywódcy UE ostrzegli Rosję przed dalszą ingerencją na Ukrainie. Angela Merkel, David Cameron i Herman Van Rompuy podkreślili, że możliwe jest dalsze rozszerzenie sankcji wobec władz w Moskwie.
W rozmowie z dziennikarzami w australijskim mieście Brisbane, które gości przywódców państw G20, niemiecka kanclerz podkreśliła, że obecna sytuacja na Ukrainie jest nie do zaakceptowania. W związku z tym poinformowała, że UE rozważa możliwość rozszerzenia sankcji wobec Rosji. Restrykcje miałyby dotyczyć kolejnych osób, a nie instytucji.
_ W chwili obecnej jest możliwe poszerzenie listy o kolejne osoby _ - powiedziała Merkel dziennikarzom podczas.
Jeszcze przed rozpoczęciem szczytu Merkel wspominała, że pojawiające się informacje o dostawach rosyjskiej broni na Ukrainę są _ niepokojącym zdarzeniem _. W trakcie dwudniowego szczytu niemiecka kanclerz ma odbyć spotkanie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem jednak, jak sama oceniła, nie spodziewa się _ nagłych zmian jakościowych _ po tej rozmowie.
Przed konsekwencjami dalszego destabilizowania sytuacji na Ukrainie ostrzegał władze w Moskwie także premier Wielkiej Brytanii David Cameron.
_ - Jeżeli Rosja będzie nadal destabilizować sytuację na Ukrainie, a my znowu zobaczymy rosyjskie oddziały na terytorium Ukrainy, to należy się spodziewać zupełnie odmiennych relacji między Wielką Brytanią i Europą a Rosją, a co za tym idzie kolejnych sankcji _ - powiedział szef brytyjskiego rządu.
Cameron podkreślił także, że Rosja musi uszanować integralność terytorialną Ukrainy i prawo tego kraju do podejmowania niezależnych decyzji. Tylko taka postawa może prowadzić do _ lepszej przyszłości _ w relacjach między Europą a Rosją - ocenił szef brytyjskiego rządu, który również ma spotkać się z rosyjską głową państwa.
Występując na konferencji prasowej poprzedzającej szczyt w Brisbane przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy oświadczył, że _ Rosja powinna wykorzystać wszystkie swoje możliwości nacisku na rebeliantów aby zapewnić realizację porozumień z Mińska _.
_ Rosja ma wciąż możliwość realizacji porozumień z Mińska i wybrać drogę deeskalacji (konfliktu), co umożliwi wycofanie sankcji. Jeżeli jednak tego nie zrobi, jesteśmy gotowi rozważyć dodatkowe działania _ - powiedział Van Rompuy dziennikarzom.
W związku z konfliktem na wschodniej Ukrainie UE nałożyła do tej pory sankcje wizowe i finansowe na ponad 110 osób, w tym rosyjskich polityków, wojskowych i osoby z otoczenia Kremla, oraz ponad 20 firm i osób prawnych. Wprowadziła również sankcje gospodarcze w formie ograniczenia dostępu do rynków kapitałowych największym rosyjskim bankom i firmom państwowym z sektora naftowego i zbrojeniowego, zakazu eksportu broni, dostarczania zaawansowanych technologii i usług dla sektora naftowego oraz zakazu eksportu niektórych przedmiotów podwójnego zastosowania dla odbiorców wojskowych.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Nowe sankcje i odłożona umowa z Kijowem UE zaostrzyła w piątek sankcje wobec Rosji, m.in. ograniczając dostęp do kapitału dużym rosyjskim firmom naftowym i zbrojeniowym. | |
Ukraina chce nowych sankcji wobec Rosji - _ Rosja rzuca cyniczne wyzwanie całej społeczności międzynarodowej. Naciski na Rosję powinny być kontynuowane _ - oświadczył ukraiński wiceminister spraw zagranicznych. |