Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Protesty w Bułgarii wciąż trwają. Powstał projekt zmian systemowych

0
Podziel się:

Już 10 dzień trwają w Bułgarii protesty przeciw koalicyjnemu rządowi Płamena Oreszarskiego, wywołane przez serię kontrowersyjnych decyzji personalnych.

Protesty w Bułgarii wciąż trwają. Powstał projekt zmian systemowych
(PAP/EPA)

Już 10 dzień trwają w Bułgarii protesty przeciw koalicyjnemu rządowi Płamena Oreszarskiego, wywołane przez serię kontrowersyjnych decyzji personalnych. Jednocześnie dziś powołano platformę na rzecz szerokich zmian systemowych.

Choć rząd wycofał się ze swych decyzji, protesty przekształciły się w masowe demonstracje antyrządowe. Ich uczestnicy żądają nowych wyborów oraz zasadniczych zmian w stosunkach społecznych i sposobie wyłaniania władz.

W sobotę i niedzielę tysiące Bułgarów zebrały się przed siedzibą rządu i przeszły ulicami Sofii, blokując ruch na jednym z centralnych skrzyżowań. Nowym elementem w niedzielnym proteście była grupa demonstrantów z bębnami. Protestowano również w Płowdiwie, Warnie, Błagojewgradzie.

Na wiecach przed budynkiem rządu nie wygłaszano przemówień. Protestujący nosili napisane na kartkach hasła, będące najczęściej komentarzem do aktualnych wypowiedzi polityków, których odejścia się domagają.

W niedzielę pojawiła się też pierwsza od początku protestów poważna niezależna analiza sytuacji z propozycją wyjścia z kryzysu politycznego. Ponad 60 prawników, dziennikarzy, socjologów, twórców i ekologów opublikowało _ Kartę na rzecz demontażu plutokratycznego modelu państwa bułgarskiego _. Pod dokumentem zbierane są dalsze podpisy poparcia.

Autorzy karty wskazują na zasadnicze problemy, nękające bułgarskie społeczeństwo: oddalenie się władz od interesów obywateli, korupcję jako podstawową motywację zaangażowania we władze, brak sukcesów w walce z przestępczością oraz trwała zależność życia publicznego od korporacyjnych karteli i tajnych wspólnot.

Następne problemy wskazane w karcie to rola służb specjalnych popierających oligarchię, zależność wymiaru sprawiedliwości i mediów, naciski na biznes oraz więź między systemem politycznym a oligarchicznym modelem władzy w Bułgarii, ukształtowanym się w początkowym okresie transformacji politycznej w 1989 r.

Zdaniem sygnatariuszy karty rozwiązanie wszystkich tych problemów jest możliwe poprzez zmianę ustawodawstwa i praktyk politycznych. Jest jednak konieczna wnikliwa analiza każdej z wymienionych dziedzin. Proponuje się więc powołanie grup roboczych, mających na celu przeprowadzenie dokładnych ekspertyz istniejącego ustawodawstwa w celu oceny zagrożeń dla swobód obywatelskich ze strony policji i służb specjalnych, opracowanie koncepcji administracji finansami publicznymi oraz planu działań, mającego na celu zagwarantowanie wolności mediów.

_ - Chcemy stworzyć perspektywę dla społecznych wysiłków i wyrazić przekonanie, że od nas zależy czy będziemy żyć w demokratycznym państwie, gwarantującym wszystkim obywatelom równe szanse i jednakowe traktowanie przez wymiar sprawiedliwości _ - podkreśla się w dokumencie.

Czytaj więcej w Money.pl
Nie chcą korupcji władz. Więc protestują To już ósmy dzień protestów w Bułgarii przeciw korupcji klasy politycznej. Protestujący domagają się dymisji rządu.
Ilu Bułgarów naprawdę popiera protesty? Dziś ruch w centrum Sofii ponownie został zablokowany przez protestujących, którzy zebrali się przed siedzibą rządu i przeszli do jednego z ważniejszych skrzyżowań w stolicy.
Bułgaria walczy z kryzysem. 25 mln euro dla... Tę decyzję gabinet podjął na dzisiejszym posiedzeniu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)