Jest zgoda na manifestację rolników, ale nie ma zgody na miasteczko - poinformowała we wtorek na konferencji premier Ewa Kopacz. Chodzi o miasteczko namiotowe przed KPRM, którego ustawienie organizacje rolnicze zapowiedziały na czwartek.
Organizacje te to NSZZ Rolników Indywidualnych Solidarność i OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych.
_ - Jeśli chodzi o protest rolników jest oczywiście zgoda na manifestację _ - powiedziała na konferencji po posiedzeniu rządu premier Ewa Kopacz. Dodała, że jeśli chodzi o miasteczko namiotowe przed KPRM, to zgodnie z informacjami z ratusza, nie ma na nie zgody. - _ Ale oczywiście rozmowy z przedstawicielami związków rolniczych toczą się w siedmiu zespołach. Do 21 lutego mają być wypracowane, w ramach prac w tych siedmiu zespołach, ścieżki dojścia do rozwiązań, które to pole konfliktu zniwelują _ - zaznaczyła.
_ - Jest oczywistą rzeczą, że w państwie demokratycznym zawsze dochodzi do protestów i to jest również forma wyrażania swojej woli. Wolałabym, żebyśmy o problemach rolnictwa rozmawiali przy stole, a nie na ulicy, tak jak rozmawiają pozostałe związki czy centrale związkowe w ministerstwie rolnictwa. Myślę, że byłaby to zdecydowanie lepsza metoda dochodzenia do rozwiązań, niż protesty na ulicach _ - dodała Kopacz.
Jak wynika z ustawy o drogach publicznych zorganizowanie miasteczka stanowiło by zajęcie pasa drogowego na cele niezwiązane z funkcją drogi, np. jej przebudową. Zezwolenie na zajęcie pasa wydaje zarządca drogi - Zarząd Dróg Miejskich.
Karolina Gałecka ze stołecznego ZDM poinformowała, że do tej pory do ZDM nie wpłynęły dokumenty wymagane do uzyskania zgody na zajęcie pasa drogowego i rozbicie miasteczka - ani ze strony NSZZ Rolników Indywidualnych Solidarność, ani OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych.
Powiedziała, że ZDM otrzymał jedynie we wtorek od NSZZ informację o organizowaniu zgromadzenia publicznego pod KPRM. - _ Odpisaliśmy, że będą tutaj traktowani jak każdy inny podmiot _ - powiedziała Gałecka. Ze strony OPZZ nie było żadnej informacji ani wniosku przekazanego ZDM - dodała.
Gałecka wyjaśniła, że aby zorganizować miasteczko najpierw trzeba złożyć odpowiednie dokumenty: wniosek, plan sytuacyjny z zaznaczonymi granicami planowanego zajęcia pasa drogowego oraz projekt organizacji, który musi zostać zatwierdzony przez inżyniera ruchu.
_ - Po złożeniu dokumentów ZDM rozpatruje je i wydaje decyzję administracyjną. Na chwilę obecną nie mamy wymaganych dokumentów - nie mamy wniosku, nie mamy projektu, nie mamy mapy sytuacyjnej _ - powiedziała Gałecka.
W piątek przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych Sławomir Izdebski zapowiedział demonstrację z udziałem ok. 30 tys. osób przed Kancelarią Premiera. Informował też o założeniu _ zielonego miasteczka _. Według niego manifestacja skończy się dopiero wtedy, kiedy zostaną podpisane postulaty związkowców bądź zostanie odwołany minister rolnictwa.
Rolnicy domagają się m.in. odszkodowań za straty spowodowane przez dziki oraz interwencji na rynkach wieprzowiny i mleka.
Dyrektor stołecznego Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Ewa Gawor poinformowała w poniedziałek, że do miasta wpłynęło zawiadomienie o zgromadzeniu publicznym ze strony OPZZ RiOR od 19 do 25 lutego. Dodała, że do ratusza wpłynęło jeszcze jedno zawiadomienie o zgromadzeniu - ze strony NSZZ Rolników Indywidualnych _ Solidarność _, również ma odbyć się pod KPRM.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Związkowcy żądają dymisji ministra Sawickiego. Zbierają podpisy pod wnioskiem W czwartek zapowiadają pikietę pod Kancelarią Premiera i rozbicie _ zielonego miasteczka _. | |
Rolnicy nie rezygnują. Zmieniają formę strajku Szef rolniczego OPZZ zapowiada dalsze protesty. do stolicy przyjadą tysiące rolników. | |
Kopacz traci cierpliwość: Nie mam ochoty... Rolnicy strajkują choć tak naprawdę to, o co walczą, mają na wyciągnięcie ręki - uważa premier. |