Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prokurator prowadził pod wpływem alkoholu

0
Podziel się:

Mężczyzna w wydychanym powietrzu miał ok. 0,7 promila alkoholu.

Prokurator prowadził pod wpływem alkoholu
(Szymon Blik / REPORTER)

Prokurator z Prokuratury Okręgowej w Kielcach został zawieszony w czynnościach służbowych po tym jak prowadził samochód pod wpływem alkoholu. W wydychanym powietrzu miał ok. 0,7 promila alkoholu.

Jak poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach Sławomir Mielniczuk, zgodnie z procedurami na miejsce zatrzymania udał się prokurator, przeprowadzone zostały wszelkie niezbędne formalności oraz zatrzymanemu została pobrana krew do badań na zawartość alkoholu.

Wobec zatrzymanego prokuratora prowadzone jest postępowanie karne związane z popełnieniem przez niego występku w postaci prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu - powiedział Mielniczuk. Za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu grozi do dwóch lat więzienia.

Jak dodał Mielniczuk, ponadto wszystkie zebrane materiały w tej sprawie zostaną dziś przekazane do Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie z wnioskiem o wyłączenie z prowadzenia postępowania prokuratur okręgu kieleckiego. _ - Po to, aby oczywiście zachować bezstronność _ - dodał.

Prokurator został zawieszony w czynnościach służbowych. _ - Wszczęte zostało w tej sprawie również postępowanie służbowe _ - powiedział Mielniczuk. Jak dodał, materiały zebrane w tej sprawie zostaną przekazane do rzecznika dyscyplinarnego w Prokuraturze Apelacyjnej w Krakowie.

Czytaj więcej w Money.pl
Jest zarzut dla kierowcy z Gran Turismo Norweg, który wjechał w tłum, oskarżony został o nieumyślne spowodowanie katastrofy. Grozi mu kara... .
Szokujący wyrok za piractwo! Amerykański sąd skazał 32-letniego mieszkańca Baltimore na ponad 7 lat więzienia za naruszenie praw autorskich ponad tysiąca programów komputerowych.
Zakazali mu wstępu do centrów handlowych Prokurator nie tylko oddał go pod dozór policji.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)