Od dziś, w Czechach, po dwutygodniowej prohibicji alkohol powraca na rynek. Specjalne rozporządzenie w tej sprawie wydał minister zdrowia Lubosz Heger.
Pierwszy na półki sklepów wystawiony zostanie tak zwany stary alkohol, wyprodukowany przed 1 stycznia 2012 roku. Natomiast stopniowo będą się pojawiać na rynku tegoroczne wyroby spirytusowe, pod warunkiem, że wytwórnie przedłożą dokument o pochodzeniu spirytusu z którego zostały wyprodukowane. Nowy alkohol będzie musiał być oznaczony nowymi banderolami, które od wczoraj sprzedaje wyznaczony urząd celny i ten alkohol będzie miał certyfikat pochodzenia i jakości.
Nie zmniejszy się częstotliwość kontroli sklepów, restauracji i gospód. Alkohol przechowywany od chwili wprowadzenia prohibicji w otwartych butelkach ma zostać zlikwidowany w ciągu 60 dni z wyjątkiem drogich trunków takich jak na przykład koniaki. Na to restauratorzy będą musieli posiadać świadectwo kontroli laboratoryjnej, a państwo zwróci sprzedającemu wcześniej pobrany podatek.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Czeski rząd łagodzi prohibicję - Zniesiono prohibicję na alkohol wyprodukowany przed rokiem 2012 - powiedział gazecie członek rządu, którego tożsamości nie ujawniono. | |
| Alarmują. Ten alkohol też może być trucizną Hruçkov vodka to kolejny alkohol z Czech, który według tamtejszych służb może być śmiertelną trucizną - alarmuje GIS i apeluje do Polaków, by nie kupowali alkoholu z nielegalnych źródeł. | |
| Nowa ofiara czeskiego alkoholu w Polsce Lekarzom nie udało się uratować kobiety zatrutej alkoholem metylowym, która trafiła do szpitala w Tychach. |
