Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Premier chciałby referendum w sprawie porozumienia z Palestyńczykami

0
Podziel się:

Jego deklaracja zbiega się w czasie ze staraniami USA, by ożywić negocjacje palestyńsko-izraelskie, które od jesieni 2010 roku utknęły w martwym punkcie.

Premier chciałby referendum w sprawie porozumienia z Palestyńczykami
(Remy Steinegger/World Economic Forum (CC BY SA 3.0))

Premier Izraela Benjamin Netanjahu (na zdjęciu) powiedział dziś, że gdyby osiągnął porozumienie pokojowe z Palestyńczykami, to chciałby w jego sprawie przeprowadzić w kraju referendum.

_ - Jeśli osiągniemy porozumienie pokojowe z Palestyńczykami, chciałbym, by zostało one poddane pod referendum _ - powiedział Netanjahu po spotkaniu z szefem MSZ Szwajcarii Didierem Burkhalterem.

Jego deklaracja zbiega się w czasie ze staraniami USA, by ożywić negocjacje palestyńsko-izraelskie, które od jesieni 2010 roku utknęły w martwym punkcie - wskazuje agencja AFP.

We wrześniu 2010 roku Netanjahu poparł ideę referendum w kwestii porozumienia pokojowego z Palestyńczykami. Wówczas komentatorzy uważali, że Netanjahu chce, odwołując się do referendum, zneutralizować zwolenników twardego kursu w swojej koalicji, przeciwnych wszelkim ustępstwom terytorialnym wobec Palestyńczyków na okupowanym przez Izrael Zachodnim Brzegu.

Ewentualne referendum jest - jak zauważa agencja Associated Press - kwestią sporną; jego przeciwnicy uważają, że decyzja powinna należeć do parlamentu, a zwolennicy - że referendum byłoby potwierdzeniem legitymizacji społecznej dla porozumienia.

W 2010 roku w Izraelu przyjęta została ustawa, zgodnie z którą decyzja w sprawie przekazania Syrii Wzgórz Golan, i Palestyńczykom Jerozolimy Wschodniej wymagałaby większości dwóch trzecich w parlamencie lub też, jeśli jej nie będzie - referendum. Byłby to warunek zawarcia wszelkich ewentualnych traktatów pokojowych z Syrią lub Palestyńczykami.

Czytaj więcej w Money.pl
Izrael zadowolony. Coraz bliżej pokoju? Władze Izraela wyraziły zadowolenie z nowych propozycji pokojowych Ligi Arabskiej, która oferuje mu oficjalne uznanie w zamian za wyznaczenie granic państwa palestyńskiego.
To pierwsze takie zabójstwo od... Palestyńczyk zabił nożem lub, według innych źródeł, zastrzelił dzisiaj rano izraelskiego osadnika na południe od Nablusu, na Zachodnim Brzegu Jordanu.
USA chce pokoju. Wszystko zależy od premiera Amerykański sekretarz stanu John Kerry wyraził nadzieję, że Palestyńczycy wybiorą takiego nowego premiera z którym USA będą mogły współpracować w atmosferze zaufania.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)