Polskie urzędy, jak co roku w grudniu, zamawiają prenumeraty gazet i czasopism. Na listach tytułów są zaskakujące opozycje. Prym wiodą w tej kategorii służby specjalne. Pracownicy Służby Wywiadu Wojskowego w przyszłym roku będą czytać m.in. _ Dobre Wnętrze _, a Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego – _ Hotelarza _.
Listy prenumerowanych gazet są bardzo rozbudowane i niejednokrotnie przekraczają sto pozycji. Głownie składają się z tytułów branżowych - informuje tvp.info.
O zaskakujących pozycjach, które pojawiają się na listach tytułów zamawianych przez poszczególne urzędy centralne, pisaliśmy już przed rokiem. Informowaliśmy, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zamawiała _ Twój Przegląd Stomatologiczny _ oraz _ Magazyn Pielęgniarki i Położnej _, a Ministerstwo Finansów – _ Bieganie _.
Okazuje się, że w tym roku urzędy zdecydowały się dla swoich pracowników na równie, a nawet bardziej zaskakujące tytuły prasowe. Służba Wywiadu Wojskowego oprócz wspomnianego _ Dobrego Wnętrza _ zdecydowała się również na inne magazyny wnętrzarskie i dotyczące szeroko rozumianej branży budowlanej: _ M Jak Mieszkanie _, _ Wiadomości Projektanta Budownictwa _, _ Przegląd Elektrotechniczny _ oraz _ Gaz, Woda i Technika Sanitarna _.
Na liście prasy SWW znajdują się też magazyny medyczne, psychologiczne i poświęcone historii wojskowości, jak _ Militaria XX wieku _. Dla swoich pracowników zamawia również _ Książki. Magazyn do czytania _.
Równie zaskakujące tytuły można znaleźć na liście prasy prenumerowanej przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Oprócz wspomnianego _ Hotelarza _ ABW zamawia m.in. _ Vademecum Bibliotekarza _, _ Przegląd Papierniczy _, _ Energię Elektryczną _ i _ Gigawat Energię _. Na liście widnieją też tytuły dwóch magazynów psychologicznych: _ Coaching _ i _ Charaktery _. ABW oprócz prasy krajowej zamawia tytuły zagraniczne, m.in. węgierskie i ukraińskie.
Czym polskie służby specjalne tłumaczą tak dużą różnorodność zamawianych tytułów prasowych? _ - Pion logistyki Służby Wywiadu Wojskowego prowadzi remonty oraz wyposaża własne obiekty, w tym pomieszczenia biurowe, konferencyjne, internatowe, magazynowe i inne. W związku z tym istnieje konieczność śledzenia aktualnych trendów w branży budowlanej, wyposażenia wnętrz, jak również uzupełniania wiedzy fachowej - _ tłumaczy Służba Wywiadu Wojskiego w wyjaśnieniach wysłanych do portalu tvp.info.
W podobnym tonie wypowiada się Wydział Komunikacji Społecznej Ministerstwa Sprawiedliwości. -_ Ministerstwo prenumeruje gazety i czasopisma w zakresie niezbędnym dla bieżącej pracy urzędu, co oznacza nie tylko konieczność zakupu specjalistycznych tytułów prawniczych, ale także publikacji potrzebnych poszczególnym komórkom organizacyjnym w realizacji ich codziennych zadań, np. dotyczących spraw kadrowych czy budowlano-remontowych _ 0 informuje.
Pracownicy resortu Jarosława Gowina w przyszłym roku będą czytać m.in. _ Chłodnictwo & Klimatyzację _, _ Bibliotekarza _, _ Licz i buduj _ i _ Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze _. Jeszcze bardziej rozbudowaną listę ma resort infrastruktury kierowany przez Sławomira Nowaka. Liczy ona aż 153 tytułów. Ministerstwo zamawia m.in. _ Magazyn Przyrodniczy Salamandra _ _ Rurociągi _, _ Paragraf na drodze _ oraz magazyn _ Automobilista _ o zabytkowych samochodach.
Z kolei ministerstwo rolnictwa chce zaprenumerować praktycznie wszystkie magazyny branżowe osiągalne na rynku, m.in. _ Ziemniak Polski _, _ Koń Polski _, _ Rynki Alkoholowe _, _ Pszczelarstwo _, _ Komunikaty Rybackie _ oraz _ Hasło Ogrodnicze _.
Prenumerata prasy w wielu urzędach centralnych pochłania niemałe koszty. Ministerstwo Środowiska wydało na prenumeratę prasy w mijającym roku ponad 80 tysięcy złotych, a resort sprawiedliwości – 114 tysięcy. Resort transportu wydał na prenumeratę w 2009 roku ponad 200 tysięcy złotych.
Dlatego politolog dr Wojciech Jabłoński radzi urzędnikom, by dokładniej przyglądali się listom zamawianych tytułów. - _ Urzędy powinny zamawiać prasę specjalistyczną, by wiedzieć, co w trawie piszczy, jednak nie w takiej skali i nie za takie pieniądze - _ komentuje. - _ Charakterystyczną cechą polskiej biurokracji jest to, że jest już trak rozbudowana, iż niektórych rzeczy nie kontroluje. Nikt już nie sprawdza, czy dany tytuł jest potrzebny. Mam nadzieję, że z tych czasopism skorzystają przynajmniej dzieci urzędników, robiąc z nich np. wycinanki na plastykę _– dodaje.
Czytaj więcej w Money.pl src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1327995000&de=1328022000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=S%26P&w=600&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/>