W ramach akcji antyterrorystycznej wojsko pakistańskie zabiło ponad 50 bojowników.
W ten sposób pakistańscy żołnierze odpowiadają na zamordowanie przez talibów 149 osób w szkole w Peszawarze. Do tego ataku przyznała się powiązana z Al-Kaidą oraganizacja Tahreek-e-Taliban Pakistan.
W akcji odwetowej na północnym wschodzie kraju armia przeprowadziła naloty i zasadzki na grupy terrorystów kierujące się w stronę granicy afgańsko-pakistańskiej. Kilku talibów zabito także w Karaczi.
Za akcją militarną idą także decyzje polityczne. Premier Pakistanu Nawaz Szarif zniósł moratorium na karę śmierci wobec skazanych za terroryzm. W kolejnych dniach spodziewane są pierwsze egzekucje.
Jak podaje pakistańska armia, od czerwca, gdy rozpoczęto akcję w Północnym Waziristanie, zabito już ponad 1700 talibów.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Naloty w Pakistanie. Dziesiątki zabitych Naloty koncentrowały się na górskim regionie Dehgan, około 25 kilometrów od miasta Miranshah, głównego ośrodka Północnego Waziristanu na pograniczu pakistańsko-afgańskim. | |
Atak na lotnisko w Karaczi. Trwa ewakuacja Rzecznik służb ochrony lotniska Ghulam Abbas Memon mówił, że napastnicy próbowali wedrzeć się do ośrodka z dwóch stron, ale zostali odparci przez siły bezpieczeństwa. | |
Trwają walki na pakistańskim lotnisku W nocnych walkach zginęło minimum 26 osób, w tym 10 napastników. |