Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pomysł resortu sprawiedliwości oburza adwokatów

0
Podziel się:

Nie zgadzają się na likwidację swojego samorządu.

Pomysł resortu sprawiedliwości oburza adwokatów

Najcięższe argumenty: niekonstytucyjności i niecelowości, wytaczają adwokaci przeciw planowi likwidacji odrębnych samorządów adwokackiego i radców prawnych, a w to miejsce powołania nowej adwokatury, czego chce resort sprawiedliwości. Radcowie - a jest ich trzy razy więcej niż adwokatów - nie są przeciw, ale też mają uwagi.

Publiczna dyskusja trwa odkąd zaprezentowano założenia do projektu _ Ustawy o zawodzie adwokata _, która miałaby zastąpić Prawo o adwokaturze i ustawę o radcach prawnych. Deklarowanym przez autorów celem projektu jest _ zreformowanie adwokatury w taki sposób, by uczynić z niej instytucję dostosowaną do zmian, jakie w ostatnim ćwierćwieczu dokonały się w międzynarodowym i europejskim systemie społeczno-politycznym _, a jednocześnie _ instytucję silną i niezależną - taką, która będzie w stanie sprostać wyzwaniom i zagrożeniom dla praworządności _.

Zasady kształcenia zawodowego w nowej adwokaturze miałyby według projektu zakładać, że aplikanci będą znać cały program szkolenia z wszystkich 14 gałęzi prawa, bo dziś aplikant w istocie nie wie, z czego może być pytany na kolokwiach zaliczeniowych. Szkolenia mogłyby się odbywać w ramach e-learningu, ale mieć charakter praktyczny, warsztatowy.

Resort chce, by sprawy przejmowania majątku obu korporacji oraz władz w nowej adwokaturze regulowała osobna ustawa przejściowa, zakłada się też czasowy _ parytet _ we władzach (adwokatura liczy niecałe 10 tys. członków, radców jest około 30 tysięcy).

Izb adwokackich miałoby być 11 - tyle co okręgów sądów apelacyjnych. Obecnie są 24 okręgowe izby adwokackie i 19 izb radcowskich. Zmianie ma też ulec model odpowiedzialności dyscyplinarnej. Rzecznik dyscyplinarny ma zawieszać pełnienie funkcji adwokackiej_ _. Sąd dyscyplinarny w adwokaturze miałby tylko jedną instancję - od jego wyroku można byłoby się odwołać do sądu apelacyjnego.
Najwyższe władze adwokatury i radców prawnych nie wyraziły wprawdzie sprzeciwu wobec takiej propozycji zmiany, ale reprezentanci obu samorządów wyrażają się o nim sceptycznie, pytając jaki właściwie interes publiczny przemawia za tym, by łączyć oba zawody bez ich zgody.

Kością niezgody między korporacjami jest m.in. to, że radcowie prawni mogą pracować na etat - czego nie wolno adwokatom.

Nie ma też propozycji rozstrzygnięcia kwestii prawnej: jaka jest możliwość spowodowania, by kilkadziesiąt osób prawnych - jakimi są izby adwokackie i radcowskie - połączyły swe majątki w jeden, jeśli nie wyrażą na to zgody.

O problemach z uzyskaniem tej zgody świadczą uchwały podejmowane w ostatnim czasie przez okręgowe izby adwokackie z całego kraju, które zarzucają projektowi utworzenia nowej adwokatury niekonstytucyjność i niecelowość; dopatrują się w nim wręcz chęci szkodzenia adwokaturze przez państwo, które nierzadko jest ich przeciwnikiem procesowym.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)