Oznacza to, że Polacy mieszkający poza granicami będący w związkach zarówno partnerskich jak i małżeńskich, nie będą mogli korzystać z ułatwień, które zamierzają wprowadzić inne kraje europejskie.
Wiele krajów nie szczędziło krytyki, a Komisja Europejska wyraziła rozczarowanie. Chodziło o ujednolicenie procedur dotyczących podziału majątku i dziedziczenia, oraz ustalenie który sąd i z którego kraju powinien rozstrzygać sprawy.
Warszawa odrzuciła przepisy dotyczące międzynarodowych związków partnerskich, bo nie są one uznawane w polskim prawie. "Zasadnicze zastrzeżenia w tej kwestii przedstawiane były przez Polskę stale od 2011 roku. Polska nie może poprzeć tego rozporządzenia" - powiedział wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak. Dodał, że Polska gotowa była poprzeć drugi projekt przepisów, dotyczący procedur majątkowych międzynarodowych małżeństw.
"Z tym jednak zastrzeżeniem, że nie zobowiązywałoby ono sądów państw członkowskich do stosowania jego przepisów w zakresie szerszym niż wyznaczonym granicami prawa krajowego" - powiedział minister.
Innymi słowy Polska chciała wyłączenia ze stosowania przepisów dotyczących międzynarodowych związków homoseksualnych, mających prawa małżeństw w kilku unijnych krajach. Na to jednak nie ma zgody większości państw, które uznały, że dwa rozporządzenia należy rozpatrywać w jednym pakiecie.
Kilkoro ministrów skrytykowało Polskę i Węgry. "Mówimy o ludziach, ich prawach i zapewnieniu im sprawiedliwości. Te przepisy są kluczowe dla życia milionów naszych obywateli" - skomentowała francuska minister sprawiedliwości. Szwedzki minister mówił wprost o dyskryminacji. Niezadowolona z odrzucenia przepisów była też komisarz odpowiedzialna za sprawiedliwość."Chciałam wyrazić rozczarowanie z powodu braku porozumienia. Polacy, czy Węgrzy mieszkający poza granicami swoich ojczyzn nie będą mogli korzystać z ułatwień, które wprowadziłyby te przepisy" - powiedziała Vera Jurova.
Mimo zablokowania przepisów przez Polskę i Węgry, kilka krajów już zapowiedziało, że wzmocni współpracę w tej sprawie i zwiąże się wspólnymi przepisami.