Rzecznik Praw Obywatelskich jest zaniepokojony sygnałami o nierównym traktowaniu Polaków w konkursach na urzędników Unii Europejskiej.
Janusz Kochanowski wystosował w tej sprawie pismo do Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich, Nikiforosa Diamandourosa.
W liście do swojego unijnego kolegi Rzecznik Praw Obywatelskich napisał, że chodzi o rekrutację prowadzoną przez Europejski Urząd Doboru Kadr (EPSO). Rzecznik zwrócił się z prośbą do Nikiforosa Diamandourosa o zbadanie sprawy i podjęcia stosowanych działań, mających na celu zapobieganie ewentualnej dyskryminacji ze względu na narodowość.
| Kochanowski pisze, że polscy kandydaci na unijnych urzędników byli w trakcie konkursu oddzieleni od innych narodowości i egzaminowani przez inną komisję, niż kandydaci pozostałych narodowości. Egzaminowani z Polski skarżą się także, że otrzymali inny zestaw pytań. Rzecznik zaznaczył, że Polacy uczestniczący w naborze osiągnęli zaskakująco słabe wyniki. |
| --- |
Janusz Kochanowski podkreślił, że nie jest to pierwszy przypadek gorszego traktowania polskich urzędników. Przypomniał, że już wcześniej trafiały do europejskiego rzecznika praw obywatelskich skargi Polaków, dotyczące niewłaściwych procedur rekrutacyjnych. Wtedy to, jak wyjaśnił, członkowie Stowarzyszenia Absolwentów Krajowej Szkoły Administracji Publicznej stawiali zarzut dyskryminacji ze względu na wymagania językowe dla kandydatów z nowych państw Unii. Janusz Kochanowski oświadczył, że przypadki te rodzą jego wątpliwości co do zasad równego traktowania obywateli, pochodzących z nowo przyjętych krajów Unii.