Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Podejrzewany o śmiertelnie potrącenie nastolatka - zatrzymany

0
Podziel się:

Za potracenie ze skutkiem śmiertelnym i ucieczkę z miejsca wypadku mężczyźnie może grozić do 12 lat więzienia.

Podejrzewany o śmiertelnie potrącenie nastolatka - zatrzymany
(East News)

Świętokrzyscy policjanci zatrzymali 42-letniego mężczyznę, podejrzewanego o to, że śmiertelnie potrącił swoim BMW 16-letniego chłopca i uciekł z miejsca wypadku - poinformowała policja.

Do wypadku doszło w nocy z piątku na sobotę na drodze wojewódzkiej z Buska-Zdroju do Wiślicy. W miejscowości Siesławice jadący tą trasą kierowca znalazł na poboczu ciało nastolatka. Funkcjonariusze ustalili, że chłopak został potrącony przez inny pojazd - świadczyły o tym zabezpieczone na miejscu wypadku ślady. Nastolatek wcześniej bawił się ze znajomymi, prawdopodobnie wracał pieszo do domu.

Jak poinformował oficer prasowy buskiej policji Tomasz Piwowarski, zatrzymany kierowca to mieszkaniec powiatu kazimierskiego. - _ Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Wstępnie przyznał się do zarzucanych mu czynów _ - powiedział.

Po wypadku świętokrzyska policja i funkcjonariusze z powiatów proszowickiego i miechowskiego w Małopolsce sprawdzili ponad 200 pojazdów, które mogły brać udział w wypadku.

Za potracenie ze skutkiem śmiertelnym i ucieczkę z miejsca wypadku mężczyźnie może grozić do 12 lat więzienia.

Czytaj więcej w Money.pl
Droga nr 6 zablokowana po tragicznum wypadku Na miejscu zginął 53-letni mężczyzna, który prowadził auto i 49-letnia pasażerka. Samochód osobowy, którym jechali z nieznanych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu a następnie uderzył w drzewo.
Szybowiec runął na ziemię. Reanimowali pilota Szybowiec spadł z wysokości około ośmiu metrów. Runął podczas wynoszenia.
Zadymienie metra w Warszawie. Są poszkodowani Stacja Politechnika po zadymieniu będzie zamknięta, ze względu na czynności prokuratora.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)