Prawo i Sprawiedliwość chce zmiany prawa prasowego. Propozycje partiiJarosława Kaczyńskiego, które trafiły do sejmowej komisji kultury, wprowadzają wiele zmian zwiększających uprawnienia osób opisywanych przez prasę - czytamy w _ Rzeczpospolitej _.
Propozycje PiS dotyczą przede wszystkim sprostowań. Zamiast nich redakcje będą musiały publikować odpowiedzi, i to taką samą czcionką jak komentowany tekst. Jeśli odmówią, czekają je szybkie i niejawne procesy. By złagodzić wydźwięk propozycji, PiS chce znieść karanie dziennikarzy za pomówienie.
Projekt nowelizacji prawa prasowego budzi kontrowersje. Zdaniem urzędników Kancelarii Premiera, przepisy zawarte w nowelizacji mogą być sprzeczne z Konstytucją.
W opinii posła PiS, autora nowelizacjiArkadiusza Mularczyka(na zdjęciu), nie jest to doskonały projekt, ale może być punktem wyjścia do dekomunizacji prawa prasowego i wprowadzeniu zmian, które obronią wszystkich przed niesprawiedliwymi publikacjami. Polityk SLDJerzy Wenderlichuważa natomiast, że projekt ma przykręcić śrubę dziennikarzom. Głosu w tej sprawie nie zabrali natomiast politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego, gdyż nie znają założeń nowelizacji ustawy. Ludowcy zapowiedzieli jednak, że w tej sprawie poprą stanowisko rządu.
_ Rzeczpospolita _ pisze, że nieoficjalnie wiadomo, że własne propozycje nowelizacji prawa prasowego ma przygotować Ministerstwo Kultury.
IAR/"Rzeczpsolita"/as/jędras