Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pakiet onkologiczny w Sejmie. Arłukowicza nie było

0
Podziel się:

Przewodniczący sejmowej komisji zdrowia Tomasz Latos z PiS był oburzony postawą ministra.

Pakiet onkologiczny w Sejmie. Arłukowicza nie było
(Krystian Maj/Reporter)

Były pytania, wnioski, apele do ministra Bartosza Arłukowicza. Sejmowa komisja zdrowia miała wysłuchać informacji szefa resortu o stanie przygotowań do wejścia w życie pakietu onkologicznego.Nie udało się.

W tym czasie Arłukowicz prowadził negocjacje z lekarzami rodzinnymi, więc nie pojawił się na spotkaniu komisji. Po prawie dwóch godzinach posiedzenie zostało przerwane do czasu jego przybycia.

Przewodniczący sejmowej komisji zdrowia Tomasz Latos z PiS był oburzony postawą ministra, który nie przychodzi na posiedzenia komisji i przysyła swoich zastępców. Bartosza Arłukowicza reprezentował wiceminister Igor Radziewicz-Winnicki. Po ponad godzinie, kiedy posłowie zadawali pytania i domagali się wyjaśnień, zastąpił go inny wiceminister Piotr Warczyński. Przewodniczący stwierdził, że nie może on odpowiadać na pytania, których nie słyszał. Posłowie oczekują, aby to szef resorty Bartosz Arłukowicz udzielił im wyjaśnień. Przerwali więc posiedzenie do czasu jego przybycia.

Wiceminister Piotr Warczyński tłumaczył, że ministra Arłukowicza zatrzymały ważne negocjacje z lekarzami rodzinnymi w sprawie umów na przyszły rok. Według planu, komisja zdrowia ma zebrać się jutro o godzinie 17.00. Porządek posiedzenia ma być rozszerzony o informacje dotyczące pakietu onkologicznego.

Czytaj więcej w Money.pl
Program Arłukowicza jest "niespójny" Tak o rządowym planie zakładającym skrócenie kolejek do lekarzy mówi Maciej Hamankiewicz, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej.
Pacjenci przeciwko lekarzom. Apel do ministra Pacjenci onkologiczni apelują do ministra zdrowia, aby nie uległ naciskowi lekarzy z Porozumienia Zielonogórskiego.
"Pakiet onkologiczny będzie sukcesem" Wbrew zapewnieniom wiceministra zdrowia, Porozumienie Zielonogórskie nie godzi się na zmiany. Po 1 stycznia może zabraknąć lekarzy.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)