Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Organizator Marszu Niepodległości przed sądem. Jak się broni?

0
Podziel się:

Podczas przemarszu spłonęły budka wartownicza przy ambasadzie Rosji i instalacja Tęcza na pl. Zbawiciela. Policja zatrzymała ponad 70 osób.

Organizator Marszu Niepodległości przed sądem. Jak się broni?
(Reporter)

Witold Tumanowicz został obwiniony między innymi o świadome nierozwiązanie demonstracji mimo trwających burd. Mężczyzna nie przyznaje się do winy.

Sprawa dotyczy demonstracji z 11 listopada 2013 r. Doszło wtedy m.in. do starć przed skłotami na ul. ks. Skorupki i ul. Wilczej oraz przy skrzyżowaniu Goworka i Puławskiej, gdzie obrzucono kamieniami policjantów. Spłonęły też budka wartownicza przy ambasadzie Rosji i instalacja _ Tęcza _ na pl. Zbawiciela. Policja zatrzymała ponad 70 osób.

Stołeczny ratusz na żądanie policji rozwiązał zgromadzenie, ale mimo to marsz był kontynuowany. Kilka dni później policja przesłała do sądu wniosek o ukaranie Tumanowicza, który jest prezesem Stowarzyszenia Marsz Niepodległości i kandydatem Ruchu Narodowego do PE na Mazowszu, a 11 listopada 2013 r. był formalnie przewodniczącym zgromadzenia.

Tumanowicz został obwiniony o to, że umyślnie nie zażądał opuszczenia zgromadzenia przez osoby zakłócające porządek ani nie zwrócił się w tej sprawie o pomoc policji. Zdaniem policji także umyślnie nie rozwiązał zgromadzenia, mimo że w jego trakcie dochodziło do łamania prawa (prawo nakłada na organizatora taki obowiązek). Tumanowicz został też obwiniony o przewodniczenie zgromadzeniu mimo jego rozwiązania. Te czyny to wykroczenia. Grozi za nie grzywna, kara ograniczenia wolności lub do 14 dni aresztu.

Przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia Tumanowicz nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. W obszernych wyjaśnieniach zaznaczył, że nie działał umyślnie. _ - W żadnym momencie marszu nie widziałem powodu do rozwiązania zgromadzenia _ - powiedział. Podkreślił, że taka decyzja mogłaby spowodować zamieszki.

Tumanowicz mówił m.in., że odpowiadał tylko za to, co działo się w kolumnie marszu, a nie poza jego trasą - np. na ul. Skorupki i pl. Zbawiciela. Zwracał jednocześnie uwagę, że osobiście interweniował przy ul. Skorupki i nie jest w stanie powiedzieć, czy osoby, które uczestniczyły tam w burdach, odłączyły się od demonstracji.

Organizator marszu podkreślał, że złożona z kilkuset wolontariuszy straż marszu miała chronić uczestników i zwracać uwagę na przestrzeganie prawa, szczególnie zakazu używania środków pirotechnicznych na demonstracji. O nieużywanie petard i rac organizatorzy apelowali też przez nagłośnienie.

Tumanowicz zaznaczył, że od momentu, gdy dostał informację z ratusza o rozwiązaniu marszu, starał się działać tak, by ludzie bezpiecznie się rozeszli, m.in. na inne zgromadzenie zorganizowane przez narodowców na Agrykoli. Stąd - argumentował Tumanowicz - nie można mówić o nielegalnym zgromadzeniu, bo po prostu ludzie dużą grupą przemieszczali się z rozwiązanego Marszu Niepodległości na Agrykolę - jedyną możliwą drogą, czyli tą samą trasą, którą miał iść marsz.

Kolejne rozprawy, na których będą przesłuchiwani świadkowie, sąd wyznaczył na połowę czerwca. Wcześniej, 22 maja, przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Warszawie ma odbyć się rozprawa ws. rozwiązania marszu. Po tym, jak wojewoda mazowiecki podtrzymał decyzję władz stolicy o rozwiązaniu zgromadzenia, skargę do sądu złożyli narodowcy. Domagają się uchylenia decyzji. W środę na wniosek obrońcy Tumanowicza mec. Marcina Wawrzyniaka stołeczny sąd rejonowy zwrócił się do WSA o przesłanie akt toczącej się tam sprawy.

Czytaj więcej w Money.pl
Sławomirowi Nowakowi grożą trzy lata więzienia Polityk nie wykazał zegarka renomowanej firmy, o wartości minimum 17 tysięcy złotych. - _ Jestem niewinny _ - przekonuje.
Uchylono część wyroku ws. płatnej protekcji w wymiarze sprawiedliwości Uchylenie części wyroku to efekt proceduralnych błędów. Chodziło o naruszenie prawa do obrony.
UOKiK wygrał w sądzie z Orange, 14 mln zł kary Wyrok sądu dotyczy decyzji wydanej w 2010 r. UOKiK uznał wówczas, że Centertel (obecnie Orange...
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)