Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Oprotestować wliczanie do PKB prostytucji"

0
Podziel się:

Zgodnie z unijnym rozporządzeniem, od przyszłego roku kraje UE mają uwzględniać przy obliczaniu produktu krajowego również dochody z przemytu i handlu narkotykami.

"Oprotestować wliczanie do PKB prostytucji"
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Europoseł PiS Ryszard Czarnecki wyraził nadzieję, że rząd premiera Donalda Tuska sprzeciwi się rozwiązaniom, by kraje UE do swego PKB wliczały dochody z prostytucji. _ To propozycja absolutnie kontrowersyjna _ - stwierdził Czarnecki.

Według doniesień medialnych, zgodnie z unijnym rozporządzeniem, od przyszłego roku kraje członkowskie UE mają uwzględniać przy obliczaniu produktu krajowego brutto również dochody z prostytucji, przemytu i handlu narkotykami. _ Jest to propozycja absolutnie kontrowersyjna w wymiarze moralno-obyczajowym, ale też w wymiarze ekonomicznym _ - powiedział Czarnecki na poniedziałkowej konferencji prasowej w Sejmie.

Dodał, że _ dotychczas było tak, że UE pozostawiała krajom członkowskim pełną swobodę, jeśli chodzi o szeroki zakres spraw moralno-obyczajowych _. Eurodeputowany PiS stwierdził też, że legalizacja dochodów z prostytucji _ to otwarcie na oścież bramy do legalizacji prostytucji _.

_ Jeśli dzisiaj UE jest ambasadorem zaliczenia do PKB dochodów z przemytu, narkobiznesu czy prostytucji, to być może jutro będzie propozycja, aby do PKB zaliczyć handel organami czy handel żywym towarem _ - mówił Czarnecki. Według niego, cała sprawa _ nie służy autorytetowi UE _, w sytuacji, gdy _ w czasach kryzysu autorytet Unii i tak leci +na łeb na szyję+ _. Czarnecki wyraził nadzieję, że rząd premiera Tuska oprotestuje taką propozycję. Jednocześnie zastanawiał się, czy _ jeżeli te dochody będą się zaliczać do PKB, to PKB Polski urośnie w 2015 roku, kiedy będą wybory, to czy rząd nie kupi tego pomysłu, by móc powiedzieć wyborcom, że nie jest tak źle _.

W zamieszczonym w ubiegłym tygodniu na stronie internetowej Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej wyjaśnieniu zaznaczono, że _ nie ma nowych decyzji UE nakazujących uwzględnianie szarej strefy w obliczaniu PKB _ a _ przepisy, na które powołują się niektóre polskie media, obowiązują od 20 lat _. KE wyjaśnia, że _ chodzi o Europejski System Rachunków Narodowych i Regionalnych (tzw. ESA), który służy do analizy sytuacji gospodarczej i statystycznego pomiaru wyników gospodarczych we wszystkich państwach o gospodarce rynkowej, między innymi w UE i Unii Gospodarczej i Walutowej _.

Przywoływane w mediach rozporządzenie _ tzw. ESA 2010 - nowelizuje europejski system rachunków tak, by pozostawał zgodny ze zaktualizowanym systemem ONZ (tzw. 2008 SNA) _. Nowelizacja - zaznacza KE - dotyczy przede wszystkim metodyki i programu przesyłania danych, które wszystkie państwa członkowskie przekazują do Komisji Europejskiej. Dane muszą być porównywalne nie tylko w ramach UE, ale też w zestawieniu z danymi głównych partnerów gospodarczych UE.

_ Znowelizowane rozporządzenie wylicza na czterdziestu stronach sektory działalności, które ujęte są w statystykach. Wśród nich uwzględniona jest też prostytucja i handel narkotykami. Ale to żadna nowość. Tzw. +przypadki graniczne+, między innymi działalność zakazaną przez prawo, zawierały już obowiązujące od dawna przepisy unijne i ONZ, również powszechnie dostępne i obowiązujące do niedawna rozporządzenie Rady z 25 czerwca 1996 r. Nowelizacja ESA 2010 nic w tym względzie nie zmienia _ - napisano w wyjaśnieniu.

Olga Leszczyńska-Luberek z Głównego Urzędu Statystycznego w ubiegłym tygodniu w TVN CNBC tłumaczyła, że od 1996 r. gdy obowiązuje ESA 95, państwa członkowskie UE powinny ujmować w swoim PKB, jak i dochodzie narodowym brutto, wartość tzw. szarej strefy (czyli produkcji legalnej ale ukrywanej) jak również i tzw. czarnej strefy (czyli działalności nielegalnej m.in. prostytucji czy handlu narkotykami).

Według Leszczyńskiej-Luberek obecne rozporządzenie potwierdza wytyczne, które obowiązują od 1996 r. i unijne kraje, które dotychczas w większości uwzględniały w wyliczeniach tylko wartość szarej strefy, będą musiały teraz wliczać również szacunkową wartość działalności nielegalnej.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)