Trzy ukraińskie opozycyjne deputowane kontynuują swój protest w charkowskim szpitalu. Spędziły one całą noc z Julią Tymoszenko i nie mają zamiaru opuścić sal, do których dostęp ma była premier.
Deputowane przyszły wieczorem na widzenie do Julii Tymoszenko, jednak nie opuściły pomieszczenia w wyznaczonym czasie. Według Służby Więziennej, złamały w ten sposób prawo.
Nie można ich jednak wyrzucić siłą ponieważ, jako deputowane mają immunitet. Szpital zapewnił im za to wodę i jedzenie. Jeszcze przed spotkaniem z byłą premier, Ołeksandra Kużel powiedziała, że popierają one żądania Julii Tymoszenko: _ żądamy, aby zrealizować warunki stawiane przez naszą liderkę _.
Chodzi przede wszystkim o zabranie kamer wideo, które obserwują niemal każdy ruch Julii Tymoszenko. Służba Więzienna twierdzi, że zostały one zamontowane zgodnie z prawem. Od ponad tygodnia była premier protestuje przeciwko ich obecności śpiąc poza sypialnią.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Posłanki przyłączyły się do akcji Tymoszenko Trzy opozycyjne deputowane do ukraińskiego parlamentu odmawiają opuszczenia szpitala w Charkowie, gdzie była premier obecnie się znajduje. | |
Tymoszenko zaostrza protest. Koniec rozmów Akcję nieposłuszeństwa wobec władz więziennych i sądowych ogłosiła była premier Ukrainy. | |
Kwaśniewski zda relację z ważnej misji Były prezydent RP Aleksander Kwaśniewski i były szef PE Pat Cox zdadzą sprawozdanie przewodniczącemu PE Martinowi Schulzowi z ostatnich działań misji obserwacyjnej PE ws. postępowań sądowych wobec uwięzionej byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko. |