Odszkodowania za śmierć na misjach. Będzie ugoda z MON?

W ostatnich dniach kierownictwo MON przedstawiło swoją ofertę w tej sprawie. Resort proponuje wypłatę zadośćuczynienia w równej kwocie dla wszystkich członków rodziny poległego żołnierza oraz odszkodowanie uzależnione od sytuacji materialnej danej osoby.

Do czasu pierwszego posiedzenia pełnomocnicy rodzin mają przedstawić ich stanowisko w tej sprawie. - _ Na sali sądowej ma dojść do pisemnego zawarcia ugód _- mówi mecenas Sylwester Nowakowski, który reprezentuje 82 poszkodowane osoby.

Mecenas Nowakowski przyznał, że negocjacje w sprawie wypłaty zadośćuczynień i odszkodowań, nie należały do łatwych. Rozmowy trwały od połowy października.

Rekompensaty za śmierć bliskiej osoby na misji zagranicznej domaga się od MON w sumie ponad 100 osób. Z nieoficjalnych informacji wynika, że resort chce wypłacić zadośćuczynienie w wysokości 100 tysięcy złotych a odszkodowanie do 150 tysięcy.

Ubieganie się od Skarbu Państwa o zadośćuczynienia, było możliwe po tym, jak rząd zdecydował o wypłacie odszkodowań za katastrofę smoleńską. Rodziny osób, które zginęły w tej katastrofie, dostały po 250 tysięc złotych zadośćuczynienia.

Prawnicy wykorzystując ten kazus upownieli się też o rekompensatę dla tych osób, które straciły swoich bliskich w innej katastrofie - samolotu transportowego CASA, który rozbił się pod Mirosławcem w styczniu 2008 roku. Rodziny zawarły z MON ugody i dostały po 250 tysięcy złotych zadośćuczynienia.