Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Odpowie za podpalenie mieszkania byłej patrnerki

0
Podziel się:

Jak ustalili śledczy, od października ub. roku wielokrotnie sprawca nachodził pokrzywdzoną w jej mieszkaniu. Groził jej pobiciem, spaleniem, a także pozbawieniem życia jej i dzieci z wcześniejszego związku.

Odpowie za podpalenie mieszkania byłej patrnerki
(DrabikPany/CC BY 2.0./flickr)

Do 10 lat więzienia grozi 33-latkowi z Łodzi oskarżonemu o spowodowanie pożaru mieszkania swojej byłej partnerki. Mężczyzna odpowie także za opublikowanie na jednym z portali społecznościowych zdjęć nagiej pokrzywdzonej oraz filmów o charakterze seksualnym z jej udziałem.

Akt oskarżenia w tej sprawie Prokuratura Rejonowa Łódź-Bałuty skierowała już do miejscowego sądu. 33-letni Piotr W. przebywa w areszcie, częściowo przyznał się do zarzutów - poinformował dziś rzecznik łódzkiej prokuratury Krzysztof Kopania.

Jak ustalono, mężczyzna pozostawał z pokrzywdzoną w konkubinacie do marca 2013 roku. Z tego związku pochodzi dwuletni syn, a kobieta jest matką trojga dzieci. Po rozstaniu 33-latek chciał zmusić byłą partnerkę do powrotu.

Jak ustalili śledczy, od października ub. roku wielokrotnie sprawca nachodził pokrzywdzoną w jej mieszkaniu. Groził jej pobiciem, spaleniem, a także pozbawieniem życia jej i dzieci z wcześniejszego związku. _ Oskarżony bez zgody kobiety zamieszczał na swoim profilu na jednym z portali społecznościowych jej nagie zdjęcia, a także pliki filmowe z jej udziałem podczas czynności seksualnych _ - wyjaśnił Kopania.

Na początku stycznia w nocy podpalił mieszkanie kobiety i sam anonimowo zadzwonił do straży pożarnej. Ogień szybko się rozprzestrzenił. Spaleniu uległo wyposażenie mieszkania. W mieszkaniu nie było w tym czasie nikogo - pokrzywdzona wraz z dziećmi ukrywała się u koleżanki.

Zdaniem śledczych ze względu na położenie lokalu, znajdujące się w nim liczne elementy łatwopalne i 11-kg butla gazowa, ogień zagrażał życiu i zdrowiu wielu osób. Piotr W. został zatrzymany i po przedstawieniu zarzutów trafił do aresztu.

Czytaj więcej w Money.pl
Podejrzany o podpalenie domu: To nie ja Jeszcze dziś mężczyzna stanie przed prokuratorem, który przedstawi mu zarzuty. Będą one dotyczyły spowodowania pożaru i zabójstwa w ten sposób pięciu członków rodziny.
Nastolatki podpalały lasy i stodoły. Dla zabawy Sprawcy mają 18 i 13 lat. Straty przez nich spowodowane szacowane są na 70 tysięcy złotych.
Wniosek prokuratury w sprawie Amber Gold Łódzka prokuratura okręgowa skierowała do Sądu Apelacyjnego w Łodzi wniosek o przedłużenie - o kolejne trzy miesiące - aresztu dla Katarzyny P.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)