W południe prokuratura wojskowa przedstawi wyniki ustaleń biegłych dotyczące czarnych skrzynek z Tu 154M, który rozbił się w Smoleńsku.
Polscy biegli z krakowskiego Instytutu im. Jana Sehna przez kilkanaście miesięcy badali nagrania i analizowali wypowiedzi konkretnych osób, które przebywały w kabinie. Według nieoficjalnych informacji, udało się im odczytać z nagrań więcej niż ich rosyjskim kolegom. Także więcej niż ekspertom komisji Jerzego Millera.
- _ Czekaliśmy długo, biegli rzetelnie podeszli do opracowania tej opinii. Niech świadczy o tym fakt, że wybrali się także do Moskwy, gdzie przebadali dokładnie oryginalne taśmy _ - mówi pułkownik Zbigniew Rzepa z prokuratury wojskowej.
W piątek _ Rzeczpospolita _ ujawniła, że czarne skrzynki nie zarejestrowały żadnych słów generała Andrzeja Błasika, a te, które były mu przypisywane, w rzeczywistości wypowiadał drugi pilot. Rzuca to inne światło na tezy, postawione choćby w raporcie MAK, który stwierdził, że generał wywierał bezpośrednio presję na załogę. Prokurator Andrzej Seremet zapowiedział już podczas pobytu w Moskwie, że polskie odczyty trafią w ręce Rosjan.
- _ Oni uważają to za niezwykle istotny element w swoim śledztwie. Przeprowadzają własne czynności, ale możliwość konfrontacji takich dowodów ma swoje znaczenie dla ustaleń śledczych _ - dodał.
Nagrania trafią w ręce rosyjskich prokuratorów. Na to, żeby MAK zmienił którąś z tez swojego raportu, szans nie ma jednak praktycznie żadnych.
Więcej o katastrofie smoleńskiej czytaj w Money.pl | |
---|---|
Jest ekspertyza czarnych skrzynek Tu-154 Dokument zawiera kilkaset stron, obecnie trwa jego analiza. | |
Polska rok po tragedii Rządowy samolot Tu-154 miał dowieźć prezydencką parę i wiele z najważniejszych osób w państwie na uroczystości w Katyniu. Choć znamy już wiele okoliczności, które mogły doprowadzić do katastrofy, wciąż nie brak ostatecznych ustaleń. Śledztwo może potrwać jeszcze kilka miesięcy. | |
Minister nie odpowie za czarne skrzynki Tu-154 Mimo że Krzysztof Kwiatkowski nie miał prawa do odsłuchania czarnych skrzynek, prokuratura umorzyła śledztwo. |