PKW podtrzymała decyzję opolskiego komisarza wyborczego dotyczącą odmowy rejestracji list wyborczych Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego w czterech z pięciu okręgów w Opolu. To oznacza, że Nowa Prawica nie będzie mieć kandydata na prezydenta Opola.
Decyzja Państwowej Komisji Wyborczej (PKW) ws. list Nowej Prawicy w Opolu zapadła w poniedziałek. Dyrektor opolskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego Rafał Tkacz poinformował PAP, że PKW utrzymała w mocy zaskarżone przez komitet Nowej Prawicy postanowienie komisarza wyborczego w Opolu z 19 października.
Tkacz zrelacjonował, że główny zarzut podniesiony w złożonym do PKW przez komitet Nowej Prawicy odwołaniu dotyczył nieuwzględnienia podpisów osób, które są wpisane do rejestru wyborców miasta Opola pod innym adresem niż adres podany na wykazie podpisów. _ - PKW zauważyła, że wbrew twierdzeniu skarżącego, komisarz wyborczy w Opolu odniósł się w zaskarżonym postanowieniu do kwestii nieuwzględnienia podpisów wyborców posiadających czynne prawo wyborcze, ale zamieszkujących pod innym adresem _ - wyjaśniał Tkacz, powołując się na uzasadnienie PKW.
PKW przywołała konkretny punkt postanowienia komisarza wyborczego, w którym ten wskazał, że osoby udzielające poparcia dla listy _ powinny stale zamieszkiwać na obszarze gminy, co jednocześnie musi być potwierdzone wpisem do rejestru wyborców tej gminy _. Tkacz dodał, że PKW _ w pełni podtrzymała powyższe stanowisko _.
Sekretarz i rzecznik prasowy opolskich struktur Kongresu Nowej Prawicy Rafał Łężny w rozmowie z PAP w poniedziałek powiedział, że to dla komitetu przykra wiadomość. W jego opinii takie rozstrzygnięcie to wynik tego, iż organy odwoławcze _ bardzo restrykcyjnie trzymały się Kodeksu wyborczego _.
W związku z rozstrzygnięciem PKW Nowa Prawica wystawi kandydatów do opolskiej rady miasta tylko w jednym okręgu w Opolu. Nie wystawi natomiast kandydata na prezydenta Opola, którym miał być szef opolskich struktur Kongresu Nowej Prawicy Łukasz Szewczyk. Aby wystawić kandydata na prezydenta, komitet musiałby mieć bowiem zarejestrowane listy w trzech okręgach w Opolu.
Swojego kandydata w wyborach na prezydenta Opola nie będzie też miał komitet SLD Lewica Razem. Miał nim być poseł Tomasz Garbowski. Miejska komisja wyborcza odmówiła jednak rejestracji list wyborczych SLD w czterech z pięciu okręgów wyborczych, rejestrując tylko jedną z list. Po odwołaniu komisarz wyborczy w Opolu uznał, że należy zarejestrować jeszcze drugą listę SLD, uznając dwa sporne podpisy za kompletne. PKW w czwartek podtrzymała rozstrzygnięcie komisarza.
Powodem odmowy rejestracji list kandydatów SLD i Nowej Prawicy przez miejską komisję wyborczą w Opolu w większości okręgów były zastrzeżenia komisji co do podpisów poparcia. Dopatrzono się w nich braków formalnych, takich jak np. brak określenia miasta, błędy w PESEL-ach, niekompletne adresy, brak wpisu do rejestru wyborców.
W przypadku SLD miejska komisja wyborcza złożyła też 8 października zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Opolu dotyczące podejrzenia popełnienia przestępstwa polegającego na dopuszczeniu się nadużycia w sporządzaniu list z podpisami poparcia. Pojawiły się wątpliwości co do autentyczności części tych podpisów - zaszło podejrzenie, że część z nich została skserowana.
Po rozstrzygnięciach PKW wiadomo więc, że o fotel prezydenta Opola rywalizować będą: poseł PO i b. wiceminister infrastruktury Tadeusz Jarmuziewicz; b. wiceprezydent Opola i b. członek PO Arkadiusz Wiśniewski - dziś Stowarzyszenie Opole na Tak, popierany przez posła SP Patryka Jakiego; wiceprzewodniczący Rady Miasta Opola i szef klubu radnych Razem dla Opola Marcin Ociepa, poparty przez PiS; radny sejmiku woj. opolskiego z PSL Grzegorz Sawicki; politolog, kandydat mniejszości niemieckiej Norbert Honka oraz Jarosław Pilc z Nowej Lewicy Opolskiej. Urzędujący prezydent Ryszard Zembaczyński (PO) po 12 latach sprawowania tej funkcji nie będzie ubiegał się o reelekcję. Wybory samorządowe odbędą się 16 listopada.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Nie uwzględniono odwołań Nowej Prawicy Nowa Prawica złożyła jedno odwołanie dot. wszystkich czterech niezarejestrowanych list, a SLD - cztery osobne. | |
Janusz Korwin-Mikke dogadał się w Europie? Lider Nowej Prawicy poinformował, że jego partia chce wstąpić do europejskiego zrzeszenia partii politycznych o nazwie Europejski Sojusz na rzecz Wolności. | |
Korwin-Mikke dla Money.pl: Afera taśmowa to zasługa Kaczyńskiego -Jeżeli wygra PiS, to będziemy mieli to samo, co teraz. Jeden podatek pójdzie w górę o jeden procent, a drugi trochę w dół - przekonuje Mikke. |