Komentatorzy w niemieckich gazetach nazywają farsą wczorajsze referendum w sprawie niezależności wschodnich regionów Ukrainy. Jeden z dzienników publikuje zdjęcie mężczyzny głosującego w kilku komisjach wyborczych. W niemieckiej prasie podkreśla się, że głosowanie nie miało nic wspólnego z demokratycznymi standardami.
Dziennik _ Sueddeutsche Zeitung _ zwraca uwagę na to jak absurdalność referendum. Karty wyborcze można było swobodnie kopiować, nie było żadnych obserwatorów, każdy mógł głosować gdzie chciał, a w dodatku mógł głosować także w imieniu innych. Jak czytamy, nawet w Rosji nie fałszuje się wyborów tak niezdarnie.
_ To nie było referendum tylko oszustwo _ - dodaje dziennik _ Bild _. Gazeta publikuje przy tym zdjęcia mężczyzny, który zagłosował wczoraj osiem razy - w ośmiu różnych komisjach wyborczych.
Dziennik _ Frankfurter Allgemeine Zeitung _ ocenia z kolei, że choć głosowanie nie spełniało standardów, to separatystom udało się zmobilizować dużą część społeczeństwa.
Świadczą o tym długie kolejki jakie ustawiały się przed lokalami. Dzięki temu organizatorzy referendum będą mogli coraz głośniej domagać się udziału w rozmowach z rządem w Kijowie na temat przyszłości wschodniej Ukrainy - czytamy we _ Frankfurter Allgemeine Zeitung _
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Pierwsze wyniki referendum. 80-procentowa frekwencja, 89 procent za oderwaniem od Ukrainy Głosować można było po kilka razy, a karty dało się wydrukować samemu. | |
Najemnicy z USA wspierają ukraińską armię Niemiecki tabloid, powołując się na BND, twierdzi, że służby amerykańskie potwierdziły nieoficjalnie tajne operacje elitarnego oddziału na Ukrainie. | |
Referendum na Ukrainie? W sprawie jedności _ - Nie występujemy przeciwko referendum. Jestem przekonany, że większość Ukraińców wypowie się w nim za jednym, niepodzielnym i demokratycznym państwem ukraińskim - _oświadczył Turczynow |