Amerykański sekretarz stanu John Kerry (na zdjęciu) wyjeżdża z Bliskiego Wschodu bez planu porozumienia izraelsko-palestyńskiego. Rozmowy między stronami konfliktu wznowiono w lipcu. Przebiegają one jednak opornie i do tej pory nie przyniosły przełomu w najważniejszych kwestiach.
W czasie czterodniowego pobytu na Bliskim Wschodzie John Kerry spotykał się z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu, prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmudem Abbasem. Rozmowy dotyczyły bezpieczeństwa w Dolinie Jordanu oraz statusu Jerozolimy, którą zarówno Izraelczycy, jak i Palestyńczycy uznają za swoją przyszłą stolicę.
Dolina Jordanu, stanowiąca część Zachodniego Brzegu przy granicy z Izraelem, należy do głównych kwestii spornych na Bliskim Wschodzie. W zamyśle Palestyńczyków jest ona częścią ich przyszłego państwa. Chcą oni, by siły międzynarodowe pomogły w patrolowaniu Doliny Jordanu. Amerykanie zaproponowali rozmieszczenie tam oddziałów izraelsko-palestyńskich, które miałyby wspólnie strzec bezpieczeństwa w regionie. Izrael odrzucił jednak tę propozycję.
Sekretarz stanu USA niespodziewanie udał się wczoraj do Jordanii i Arabii Saudyjskiej, gdzie spotkał się z przywódcami obu krajów. Jordania jest poza Egiptem jedynym państwem arabskim, które podpisało traktat pokojowy z Izraelem. Z kolei Arabia Saudyjska była pomysłodawcą inicjatywy pokojowej Ligii Arabskiej z 2002 roku.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Kerry podsumowuje podróż na Bliski Wschód W czasie rozpoczętej w czwartek podróży po Bliskim Wschodzie Kerry dwukrotnie spotkał się z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu i również dwukrotnie z prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmudem Abbasem. | |
Obiecał wsparcie finansowe dla Palestyny W czasie dwóch rozmów telefonicznych amerykański minister podkreślił, iż tak on sam, jak i prezydent Obama czują się zobowiązani do zapewnienia pokoju na Bliskim Wschodzie. | |
Izrael znów odrzuca propozycje USA _ - Amerykanie w ogóle nie rozumieją Bliskiego Wschodu _ - powiedział minister ds. strategicznych i służb specjalnych Juwal Szteinic. |