Z muzeum w Zürichu uzbrojeni złodzieje ukradli obrazy o wartości ponad 180 milionów franków szwajcarskich, czyli ponad 4 miliony złotych.
Największa kradzież dzieł sztuki w Europie - tak napad na muzeum obrazów w Zürichu określa szwajcarska policja.
Dyrektor muzeum Lukas Gloor przyznaje, że skradziono najcenniejsze obrazy z kolekcji rodzinny Bürhle. Policja potwierdziła, że jednym ze skradzionych obrazów jest najważniejsze dzieło Paula Cezanna _ Chłopiec w czerwonej kamizelce _. Pozostałe dzieła wyszły spod ręki Van Gogha, Moneta i Edgara Degasa.
Policja ustaliła, że kradzież trwała około 3 minut. Trzej zamaskowani i uzbrojeni mężczyźni weszli do muzeum wczoraj około 16.30. W budynku w tym czasie znajdowało się 15 zwiedzających, ale nikomu nic sie nie stało. Wiadomo, że złodzieje odjechali ze skradzionymi obrazami białym samochodem.
Za wskazanie sprawców kradzieży Fundacja Bürhle wyznaczyła wysoką nagrodę - 100 tysięcy franków, czyli około 230 tysięcy złotych.
Jest to druga tak zuchwała kradzież dzieł sztuki w Szwajcarii w ostatnich kilku dniach. W środę , 5 dni temu, złodziejom udało się ukraść z Centrum Kultury w Seedam dwa obrazy Picassa o wartości około 5 milionów franków szwajcarskich, czyli 15 milionów złotych.