Przeprawa promowa przez cieśninę kerczeńską, łącząca Krym z Rosją, znów działa mimo zagrożenia sztormowego. Promy - nie licząc samolotów - są obecnie dla mieszkańców Krymu najpewniejszą i najtańszą możliwością przedostania się do Rosji.
W okresie zimowym z powodu sztormów promy często przestają kursować. Tak było między innymi wczoraj. Obecnie prędkość wiatru nie przekracza 15 metrów na sekundę i pierwsze dwa promy ruszyły w trasę.
W kolejkach na przeprawę czeka około dwóch tysięcy ciężarówek i aut osobowych. Wczoraj Ukraina, mająca połączenie lądowe z Krymem, wstrzymała kursowanie tam pociągów, tłumacząc to względami bezpieczeństwa. Jak informowały rosyjskie media, częściowo zaprzestała przepuszczać na półwysep autobusy i auta. Dziś wznowiono normalny ruch samochodów osobowych na Krym.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Ważna decyzja Ukrainy w sprawie Krymu Jako przyczynę władze podały względy bezpieczeństwa. | |
Ukraina apeluje do Rosji o "skromność" Rzecznik MSZ przyponiał, że Półwysep Krymski został przyłączony do Rosji dopiero w 1783 roku. | |
Zamówili kaftan bezpieczeństwa dla Putina Mieszkańcy miasta Kirowohrad w centralnej części Ukrainy przygotowali prezent dla prezydenta Rosji Władimira Putina. |