Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Mostostal chce ratować swój wizerunek

0
Podziel się:

Konsorcjum rozważa zaskarżenie Wrocławia za zerwanie umowy na budowę stadionu.

Mostostal chce ratować swój wizerunek
(Klearchos Kapoutsis/CC/Flickr)

Konsorcjum, z którym władze Wrocławia zerwały umowę na budowę stadionu, rozważa zaskarżenie tej decyzji. Mostostal Warszawa odrzuca w całości argumentację władz miasta - poinformował rzecznik firmy.

Władze Wrocławia wypowiedziały podpisaną w kwietniu zeszłego roku umowę na budowę stadionu, ponieważ ich zdaniem wykonawca miał wielomiesięczne opóźnienia i nie był w stanie zakończyć prac w terminie, czyli w połowie 2011 r. W sobotę podpisano umowę z nowym wykonawcą - z firmą Max Boegl, która ma wybudować stadion właśnie do tego czasu.

Stadion we Wrocławiu ma mieć ok. 42 tys. miejsc. Dokończenie budowy będzie kosztowało ok. 655 mln zł. Oprócz meczów piłkarskich, będzie można organizować na nim organizować m.in. koncerty. Pod trybunami znajdą się cztery niezależne pomieszczenia, w których powstanie m.in. największy we Wrocławiu klub fitness, kasyno, dyskoteka oraz sale konferencyjne i biurowe.Mostostal Warszawa wydał komunikat w tej sprawie, w którym poinformował, że odrzuca w całości argumentację przyjętą przez władze Wrocławia za podstawę do rozwiązania umowy i uważa jego decyzję za bezpodstawną i prawnie nieskuteczną.

_ - Nie chcemy opóźniać, ani utrudniać budowy stadionu na EURO 2012 we Wrocławiu, ale w grę wchodzi obrona dobrego imienia konsorcjum, dlatego nie wykluczamy wejścia na drogę sądową _ - powiedziała Kinga Drózd z biura prasowego Mostostalu Warszawa. _ Ale tylko jeśli zajdzie taka konieczność _ - podkreśliła.

_ - Przedstawiliśmy już naszą argumentację zamawiającemu _ - powiedziała Drózd. Nie chciała komentować, jakie konkretne środki ochrony prawnej bierze pod uwagę spółka, ponieważ, jak mówiła, rozmowy z inwestorem wciąż trwają.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)