51-latek zastrzelił sześcioro swoich wnucząt i córkę, a następnie zastrzelił siebie - poinformowała policja na Florydzie, gdzie doszło do tragedii. Najmłodsze dziecko miało trzy miesiące, najstarsze 10 lat.
Do tragedii doszło w liczącym zaledwie 350 osób miasteczku Bell, około 40 km na zachód od Gainesville na Florydzie.
Jak poinformował szeryf Robert Schultz, 51-letni Don Spirit zastrzelił wszystkie osoby, które znajdowały się w domu, następnie zadzwonił na policję. Gdy siły porządkowe przyjechały na miejsce, mężczyzna się zastrzelił.
Z informacji policji wynika, że Spirit był już karany. Na razie nie wiadomo, jakie były motywy tej zbrodni.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
ONZ ma plan jak walczyć z wirusem Ebola ONZ rozmieści specjalną misję do walki z epidemią w najbardziej dotkniętych krajach Afryki Zachodniej - Liberii, Gwinei i Sierra Leone. | |
Ekolodzy oskarżają rząd o zastraszenie W pierwszych dniach września na polecenie prokuratury policja wtargnęła do biura organizacji ekologicznej Okotars rozdzielającej fundusze na cele ochrony przyrody. | |
Państwo Islamskie ma tysiące bojowników Źródło, na które powołuje się dziennik, ocenia, że walka z Państwem Islamskim będzie trudnym zadaniem, jest to bowiem organizacja, która liczy tysiące bojowników i ma zapewnione dobre finansowanie. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: