Niemiecka minister obrony Ursula von der Leyen poinformowała, że zwolnieni przez separatystów w Słowiańsku obserwatorzy wojskowi z krajów OBWE przylecą dziś wieczorem na wojskowe lotnisko Tegel w Berlinie.
Na pokładzie samolotu Luftwaffe przybędą do Berlina nie tylko czterej obywatele Niemiec, lecz także członkowie zespołu obserwatorów z Polski, Czech i Danii. _ - Moi koledzy, ministrowie z tych krajów, planują przyjazd do Berlina, by powitać ich i towarzyszyć im w podroży do krajów ojczystych _ - powiedziała von der Leyen na konferencji prasowej w budynku niemieckiego MSZ w Berlinie.
Szefowa resortu obrony, która rozmawiała wcześniej z niemieckim członkiem zespołu - Axelem Schneiderem, podkreśliła, wśród porwanych oficerów panowała _ doskonała atmosfera _ i że byli oni na bieżąco informowani o przebiegu negocjacji z porywaczami.
Von der Leyen podkreśliła, że misja wojskowych inspektorów była _ potrzebna i ważna _. Jak zaznaczyła, szczególnie w okresie poprzedzającym wybory prezydenckie obecność neutralnej instytucji, jaką jest OBWE, jest ważnym wkładem w przejrzystość sytuacji na Ukrainie. Część niemieckich mediów uznała wysłanie wojskowych inspektorów w rejon Słowiańska za prowokację wobec Rosji.
Uczestniczący w konferencji szef niemieckiego MSZ Frank-Walter Steinmeier podkreślił, że wśród uwolnionych osób są nie tylko inspektorzy z krajów zachodnich, lecz także oficerowie ukraińscy.
Powtórzył ocenę z wydanego przed południem oświadczenia, że krwawe zamieszki w Odessie są tragedią, która powinna stać się sygnałem alarmowym dla wszystkich stron konfliktu na Ukrainie. Zaapelował do nich o powstrzymanie się od przemocy i rezygnację z wojennej retoryki.
Steinmeier ostrzegł, że jeśli akty przemocy nie zostaną powstrzymane teraz, _ może nadejść moment, gdy rozwoju wypadków nie da się już zatrzymać _. Minister zaapelował do wszystkich stron na Ukrainie, by przestały _ dolewać oliwy do ognia _. Jak zaznaczył, ważny jest też dobór słów. _ Agresywna retoryka wojenna pogarsza tylko sytuację _ - oświadczył szef niemieckiego MSZ.
Von der Leyen i Steinmeier podziękowali zespołowi negocjatorów OBWE, który prowadził rozmowy z separatystami w Słowiańsku. Wymienili także specjalnego wysłannika Kremla na Ukrainę Władimira Łukina.
W piątek na skutek zamieszek oraz pożaru w siedzibie związków zawodowych w Odessie zginęło łącznie 46 osób, a rannych zostało ponad 200. Ukraina i Rosja obarczają się wzajemnie odpowiedzialnością za te wydarzenia.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Steinmeier: Negocjacje na "wrażliwym" etapie Szef niemieckiej dyplomacji wezwał wszystkie strony konfliktu do wstrzemięźliwości, by nie narazić na szwank wyników tych rozmów. | |
Walki na wschodzie Ukrainy. Rosjanie uderzą? Moskwa stawia kolejne warunki i oskarża zakładników z OBWE o łamanie prawa. Samozwańczy mer Sławińska: są moimi gośćmi. | |
Polskie władze wzywają do natychmiastowego uwolnienia Polaka. Separatyści chcą wymiany Mer Słowiańska zapowiedział, że dzisiaj na pewno nie dojdzie do wypuszczenia zakładników. | |
Niepokojące sygnały ws. porwanych obserwatorów Bundeswehrze nie udało się dotąd nawiązać kontaktu z grupą obserwatorów uprowadzonych i przetrzymywanych przez prorosyjskich separatystów w Słowiańsku. |