Milicja w Odessie, na południu Ukrainy, drugi dzień przesłuchuje młodego człowieka, przeciwko któremu wszczęto śledztwo w związku z groźbami urządzenia strzelaniny w zamieszkanym przez cudzoziemców akademiku. Media nazywają go _ ukraińskim Breivikiem _.
23-letni Ołeksandr Kurinnyj miał napisać na internetowym blogu, że chce powtórzyć _ wyczyn _ Andersa Breivika. Norweg w 2011 roku zabił w centrum Oslo i na wyspie Utoya 77 osób tłumacząc, że chciał _ zapobiec islamizacji _ swego kraju.
_ Mieszkam w Odessie od 23 lat i z każdym rokiem coraz mniej poznaję swoje miasto. Na nasze ulice wylegli imigranci i cudzoziemcy. Ze strachem myślę, że w przyszłości my, Ukraińcy, możemy stać się mniejszością we własnym mieście, we własnym państwie _ - głosi wpis na jednym z popularnych w byłym ZSRR blogów.
_ Nie będę mówił, kto za mną stoi; mogę tylko opowiedzieć o swoich planach. Chcę zostać ukraińskim Andersem Breivikiem (...). Swą akcję przeprowadzę w przyszłym tygodniu w jednym z akademików, gdzie mieszka wielu cudzoziemców (...) _ - czytamy na blogu.
Milicja stara się obecnie ustalić, czy mężczyzna rzeczywiście planował zbrodnię, a przede wszystkim czy to on był autorem wpisu, który zaniepokoił władze i społeczeństwo Ukrainy.
Media zwracają uwagę, że Kurinnyj sam zgłosił się na milicję w poniedziałek, gdy zastał w domu wezwanie na przesłuchanie, oraz, że współpracuje ze śledczymi. Według odeskiego portalu Dumskaya.net Kurinnyj przekazał także wszystkie hasła do komputera i kont mailowych, oraz swych profilów w sieciach społecznościowych.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Ich ofiarami było prawie dwieście nastolatek Biznesmeni, w wieku 51 i 56 lat, przez dwa lata zwabiali swoje ofiary do jednego z nocnych klubów. | |
Pobili się podczas wizyty ministra z Rosji Konflikt wybuchł, gdy członkowie partii Swoboda chcieli zablokować ruch samochodowy w pobliżu miejscowego uniwersytetu. |