W Kijowie i innych ukraińskich miastach odbyły się wielotysięczne marsze solidarności z ofiarami rosyjskiej agresji na wschodzie. Uczczono pamięć zarówno cywilów, jak i wojskowych.
W stolicy zorganizowano dwa marsze. Wzięło w nich udział kilkanaście tysięcy osób. Wiele z nich trzymało kartki z hasłem: _ Je suis Volnovakha _, które ma się odwoływać do francuskiego hasła: _ Je suis Charlie _. Zdaniem Ukraińców i dziennikarze _ Charlie Hebdo _ i 12 pasażerów autobusu, którzy zginęli w ataku separatystów koło Wołonowachy to ofiary terroryzmu. Ludmyła z Kijowa trzymała hasło po angielsku: Powstrzymać rosyjski terroryzm. _ Terroryzm to zjawisko globalne. Teraz dotknęło ono Ukrainy. Musimy się zjednoczyć, aby powstrzymać Rosję, aby nie ginęli u nas ludzie, w tym cywile _ - powiedziała Polskiemu Radiu.
W marszu wziął udział także prezydent Petro Poroszenko, który także podkreślił, że zarówno pasażerowie autobusu pod Wołnowachą, pasażerowie malezyjskiego samolotu zestrzelonego przez bojówkarzy jak i francuscy dziennikarze to ofiary terroryzmu. Dodał przy tym, że Ukraina wyzwoli Zagłębie Donieckie, a Ukraińcy będą pamiętać o każdej ofierze walk - i cywilach, i wojskowych.
Podobne demonstracje odbywały się w innych miastach Ukrainy, między innymi w Charkowie i Dniepropietrowsku. Z kolei we Lwowie pikietowano rosyjski konsulat: przyniesiono zabawki, pojawiły się hasła: _ Mordercy dzieci _.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Ukraińcy odbili z rąk separatystów lotnisko w Doniecku W ciągu ostatniej doby na wschodzie zginęło 4 ukraińskich żołnierzy, a 32 zostało rannych. | |
| Atak na członków misji OBWE w Doniecku Najgorsza sytuacja jest w donieckim lotnisku, gdzie ukraińskie wojska są regularnie ostrzeliwane, w tym z wyrzutni Grad. | |
| Ewakuacja z Donbasu to dopiero początek Kursy językowe, doradztwo zawodowe, pomoc w znalezieniu pracy oraz szkoły dla dzieci - to wsparcie, na jakie mogą liczyć Polacy ewakuowani z Ukrainy. |