Koordynator haskiej grupy roboczej, zajmującej się walką z uliczną przestępczością, cytowany przez holenderskie media, powiedział, że młodzi ludzie często zaczynają kraść dla zabawy. Zachęcani przez znajomych, chcą w ten sposób pokazać, że też ich na to stać.
Kradzież portfela czy telefonu komórkowego traktują jak łatwe przestępstwo, na które decydują się pod wpływem impulsu. Jeden z ekspertów badających zjawisko przestępczości wśród młodzieży podkreśla, że nastoletni kieszonkowcy zwykle nie myślą o konsekwencjach swoich działań.
Nie zdają sobie sprawy ani z wysokich kar jakie w przypadku kradzieży orzekają sądy, ani o krzywdzie jaką wyrządzają swoim ofiarom - zwłaszcza gdy w grę wchodzi przemoc.
Ostatnie dane o młodych ludziach zaangażowanych w uliczną przestępczość w Holandii uznane zostały za bardzo niepokojące.
Czytaj więcej w Money.pl