Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Anna Frankowska
|

Kosztowne tymczasowe aresztowanie

0
Podziel się:

Jeden milion złotych kosztowały Polskę odszkodowania za zbyt długie stosowanie tymczasowego aresztowania.

Kosztowne tymczasowe aresztowanie

Jeden milion złotych kosztowały Polskę odszkodowania za zbyt długie stosowanie tymczasowego aresztowania.

W 2006 roku ponad 300 osób na drodze sądowej otrzymało od państwa w sumie ponad 4,9 mln złotych odszkodowania. Średnio odszkodowanie wyniosło około 16 tysięcy złotych. Liczba ta jednak rośnie. Coraz więcej osób występuje też ze skargą do Strasburga. Z prowadzonych przez Helsińską Fundację Praw Człowieka statystyk wynika, że Polska przed Trybunałem w Strasburgu przegrywa około 3-4 tego typu spraw tygodniowo. Skarb Państwa wypłaca poszkodowanym odszkodowania, średnio około 3-5 tysięcy euro. Osób skarżących Polskę do Trybunału jest coraz więcej.

Dlatego też Europejski Trybunał Praw Człowieka zwrócił się do polskiego rządu z zapytaniem czy do czy to prawda, że w Polsce powszechnie jest stosowany system bezzasadnego przewlekłego aresztowania wobec osób podejrzanych. Sprawa bez precedensu, bo jeszcze nigdy Trybunał w Strasburgu nie kierował pytania dotyczącego całego zagadnienia do danego kraju. Odpowiedź polski rząd powinien przedstawić do dzisiaj.

| Trybunał pyta Polskę |
| --- |
| Pytanie o sytuację prawną osób aresztowanych Trybunał skierował do Polski na podstawie skargi, która w listopadzie trafiła do Strasburga od byłego prezesa PZU SA Władysława Jamrożego. Jamroży przesiedział w areszcie bezzasadnie 2 lata i 3 miesiące. On jak i 6-ściu pozostałych współoskarżonych miało te same zarzuty prokuratorskie, ale w areszcie siedział tylko Jamroży, podczas gdy pozostali cały czas byli na wolności, jednocześnie pełniąc wysokie stanowiska - mówi Witold Kabański adwokat Jamrożego. |

Wcześniej minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski zwrócił się do prokurator by przedstawiły listę osób, które przebywają w aresztach tymczasowych powyżej jednego roku. Szczegółowe sprawozdania dotyczące długotrwałych aresztów prokuratorzy odbierali jako sygnał do zmiany polityki ich stosowania, a nie wojna Ćwiąkalskiego z Ziobrą.

Poseł PiS i były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro uważa jednak, że "robienie teraz wokół tej sprawy hałasu może być pretekstem do zwalniania z aresztu aferzystów, mafiosów czy groźnych bandytów".

"Z przedstawionych przez prokuratory dokumentów wynika, że w aresztach dłużej niż rok przebywają 204 osoby, wobec których toczy się postępowanie w 65 sprawach" - podsumowuje Ewa Piotrowska, rzeczniczka Ministerstwa Sprawiedliwości. W I półroczu 2007 r. sądy przedłużyły w postępowaniu przygotowawczym areszt tymczasowy 17 tysiącom osób.

"Minister Ćwiąkalski wskazywał na zbyt częste i zbyt długie stosowanie aresztu tymczasowego jako środka zapobiegawczego. Winien być on stosowany wyjątkowo, a nie z automatu" - tłumaczy Piotrowska. Szef resortu przyznał, że już samo pytanie Trybunału w Strasburgu to dla Polski po prostu wstyd i oznaka wyraźnej irytacji Trybunału.

_ Tymczasowy areszt to środek zapobiegawczy, obok poręczenia majątkowego, społecznego, zakazu opuszczania kraju i dozoru policyjnego, które są stosowane znacznie rzadziej. _

"Tymczasowe aresztowanie można zastosować wyłącznie w sytuacji gdy inne środki zapobiegawcze (np. dozór policyjny, poręczenie majątkowe, zakaz opuszczania kraju) są niewystarczające - mówi Wojciech Grondys, aplikant adwokacki z Kancelarii Siwek, Gaczyński, Kałusiński. "W zamyśle ustawodawcy tymczasowe aresztowanie miało stanowić wyjątek od zasady. Niestety w praktyce środek ten jest nagminnie nadużywany przez prokuratorów i sądy, które z reguły wydają postanowienia zgodnie z wnioskiem oskarżyciela"- podsumowuje Grondys.

Potwierdza to Maciej Bernatt z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. ,,Pomimo, że polskie przepisy odpowiadają europejskim standardom, są one stosowane w sposób blankietowy. Areszt tymczasowy powinien być zastosowany w przypadku obawy ucieczki czy groźby mataczenia. Niestety w Polsce jest stosowany niemal z automatu, bez względu na zarzut i osobę podejrzaną " - dodaje Bernatt. Polski rekordzista siedział w areszcie tymczasowym 7 lat.

Zgodnie z prawem tymczasowy areszt stosowany w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym przez prokuraturę może trwać 12 miesięcy. Tylko w wyjątkowych przypadkach i okolicznościach może on zostać przedłużony maksymalnie do dwóch lat. Może ono być zarządzone tylko wówczas gdy sprawa trafiła już do sądu. Sąd Apelacyjny może przedłużyć stosowanie tymczasowego aresztowania o 6 miesięcy jeżeli łączny okres aresztowania przekroczył 2 lata.

| Tymczasowe aresztowanie |
| --- |
|

Wojciech Grondys, aplikant adwokacki z Kancelarii Siwek Gaczyński Kałusiński Tymczasowe aresztowanie jest nagminnie nadużywane przez prokuratorów i sądy. Przyczyny takiego zjawiska są bardzo zróżnicowane. W ciągu ostatnich dwóch lat rządów Prawa i Sprawiedliwości głośne stały się tzw. areszty wydobywcze, które stosowano jako metodę na ,,zmiękczenie" opornych oskarżonych a nie jako środek zapobiegawczy w rozumieniu KPK (co nie oznacza, iż takie metody nie były stosowane wcześniej). Należy stwierdzić, iż tego typu proceder jest absolutnie niedopuszczalny, jednakże nie to jest główna przyczyna nadużywania instytucji tymczasowego aresztowania. Zdecydowana większość przypadków stosowania wieloletniego tymczasowego aresztowania wynika z przeciążenia prokuratur i sądów, które nie radzą sobie z natłokiem spraw i przewlekłością postępowań. To w usprawnieniu funkcjonowania aparatu wymiaru sprawiedliwości tkwi klucz do rozwiązania
problemu. Niewątpliwie rację ma minister Ćwiąkalski postulując daleko posuniętą ostrożność w ewentualnym nowelizowaniu procedury karnej w tym zakresie. Wprowadzenie nieprzekraczalnego limitu czasu trwania tymczasowego aresztowania mogłoby doprowadzić do sytuacji gdy np. z uwagi na przeciągające się postępowanie karne należałoby wypuścić z tymczasowego aresztu osobę, co do której nie ma najmniejszych wątpliwości że jest winna i stanowi zagrożenie dla otoczenia (np. pedofil złapany na gorącym uczynku sądzony w procesie całej siatki pedofilskiej, który to proces z uwagi na swoje rozmiary uniemożliwia szybkie wydanie wyroku skazującego). Dlatego też wydaje się, iż jedynym sensownym rozwiązaniem jest utrzymanie obecnie istniejących rozwiązań z równoczesnym położeniem większego nacisku na nadzór nad długością prowadzonego postępowania przygotowawczego jako głównej przyczyny nadużywania instytucji tymczasowego aresztowania. |

wiadomości
prawo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)