Warszawska prokuratura okręgowa wystąpi z dwoma wnioskami o areszt dla naczelnika i zastępcy jednego z wydziałów stołecznego Zarządu Dróg Miejskich. Obaj są podejrzani o przyjęcie łapówek w zamian za pozytywne decyzje ws. sygnalizacji miejskiej.
W tej sprawie Centralne Biuro Śledcze zatrzymało osiem osób. Wczoraj prokuratura przesłuchała je i przedstawiła im zarzuty. Naczelnik wydziału sygnalizacji i oświetlenia ZDM i jego zastępca usłyszeli zarzuty przyjmowania łapówek; szef wydziału w sumie 13 zarzutów, a jego zastępca siedem.
_ - Jeszcze przed południem prokuratura skieruje do sądu wnioski o aresztowanie tych dwóch osób. W przypadku pozostałych sześciu - podejrzanych o wręczanie łapówek - zastosowano środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego o wysokości od 10 tys. do 200 tys. zł _ - poinformował rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej Dariusz Ślepokura.
Jak dodał, zarówno naczelnik, jak i jego zastępca przyznali się do winy. - _ Nie przyznały się trzy z sześciu osób wręczających korzyści majątkowe _ - dodał.
Z ustaleń CBA i prokuratury wynika, że jednorazowe łapówki wynosiły od 3 tys. do 45 tys. zł. W przypadku naczelnika wydziału chodzi o kwotę sięgającą w sumie 130 tys. zł.
Urzędnicy przyjmowali łapówki w zamian za pozytywne zaopiniowanie i przyspieszanie decyzji dotyczących projektów sygnalizacji świetlnej. Najniższa wynosiła 3 tys. zł, najwyższa 45 tys. zł.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Kibol-podpalacz się nie wywinie Podejrzany o podpalenie dziewięciu aut w centrum stolicy Jacek T. ma trafić do aresztu | |
To miasto zarobi najwięcej na Euro 2012 Goście zapłacą w nim nawet 5 tys. złotych za apartament. |