Sytuację pogorszył dodatkowo strajk części pracowników kompanii lotniczej Air France.
Na autostradach, dworcach kolejowych i w portach lotniczych mijają się obecnie dwie ogromne grupy Francuzów. Pierwszą grupę określa się tu mianem _ juilletistes _. To ci, którzy byli na urlopie w lipcu i wracają właśnie do domów. Druga grupa, zwana _ aoutiens _, to zwolennicy urlopów w sierpniu, którzy właśnie wyruszyli w drogę na wakacje.
Spotkanie tych lipcowych i sierpniowych urlopowiczów na drogach prowadzi niechybnie do ich blokady. Setki kilometrów korków stwierdzono już na autostradach łączących Paryż i północ Francji z wybrzeżem Morza Śródziemnego. Najgorsza sytuacja panuje jednak na autostradzie A10, którą można dojechać ze stolicy Francji do Bordeaux i dalej do Hiszpanii.
Tłoczno jest również na dworcach. Szczególnie skomplikowana jest jednak sytuacja tych, którzy ruszyli na wakacje samolotami. Właśnie na ten weekend został ogłoszony strajk części pracowników Air France. Spowodował on na przykład odwołanie 15 procent lotów startujących z podparyskiego lotniska Orly. Odwołania te nie objęły lotów między Paryżem a Warszawą.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Ponad 50 kilogramów koainy zginęło policji Wstępne śledztwo wykazało, że narkotyki były tam jeszcze 23 lipca, ale już nie 31 lipca. | |
Demonstrują solidarność z Izraelem Około pięciu tysięcy osób wzięło udział w proizraelskiej manifestacji w Paryżu. | |
Ona zostanie prezydentem Francji? Opublikowane dziś badanie zlecił tygodnik Marianne. |