Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Koniec śledztwa w sprawie katastrofy CASY

0
Podziel się:

Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Poznaniu zamknęła śledztwo w sprawie katastrofy, do której doszło w styczniu 2008 roku. Jeszcze w tym tygodniu podane będą bliższe szczegóły dotyczące jego efektów.

Koniec śledztwa w sprawie katastrofy CASY

Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Poznaniu zamknęła śledztwo w sprawie katastrofy, do której doszło w styczniu 2008 roku. Jeszcze w tym tygodniu podane będą bliższe szczegóły dotyczące jego efektów.

Na razie prokuratura nie informuje szczegółowo o zakończeniu śledztwa. Nie wiadomo też, czy jego efektem będzie akt oskarżenia przeciw osobom, którym postawiono zarzuty. Jak poinformował rzecznik prokuratury ppłk Sławomir Schewe, informacje takie zostaną podane w czwartek na konferencji prasowej.

W trakcie śledztwa zarzuty postawiono dwóm osobom. Por. Adam B., były kontroler zbliżania i precyzyjnego podejścia w Wojskowym Porcie Lotniczym w Mirosławcu usłyszał zarzut umyślnego sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu powietrznym. Grożą mu trzy lata więzienia.

Zarzuty usłyszał też ppłk Leszek L., ówczesny dowódca 13. eskadry lotnictwa transportowego z Krakowa. Jest on podejrzany o nieumyślne niedopełnienie obowiązków. Grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności.

Wojskowy samolot transportowy CASA C-295M rozbił się 23 stycznia 2008 r. w Mirosławcu (Zachodniopomorskie). Maszyna wykonywała lot na trasie Okęcie - Powidz - Krzesiny - Mirosławiec - Świdwin - Kraków; rozwoziła uczestników konferencji Bezpieczeństwa Lotów Lotnictwa Sił Zbrojnych RP. Zginęło wtedy 20 lotników - czteroosobowa załoga i 16 oficerów.

Po katastrofie stanowiska straciło pięciu wojskowych bezpośrednio odpowiedzialnych - w ocenie ministra obrony - za decyzje, które do niej doprowadziły. Byli to ppłk Leszek L., kontroler zbliżania oraz precyzyjnego podejścia, kontroler lotniska, komendant Wojskowego Portu Lotniczego w Mirosławcu i starszy dyżurny Centrum Operacji Powietrznych.

Komisja badająca przyczyny tragedii uznała, że doprowadził do niej splot wielu okoliczności. Jak ustalili eksperci, na katastrofę miały wpływ m.in.: niewłaściwy dobór załogi i jej niewłaściwa współpraca w kabinie, niekorzystne warunki atmosferyczne na lotnisku, brak obserwacji wskazań radiowysokościomierza podczas podejść do lądowania i błędna interpretacja wskazań wysokościomierzy.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/195/t95683.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/prokuratura;nie;ma;dowodow;na;naciski;na;pilotow;tu-154m,122,0,814970.html) Prokuratura: Nie ma dowodów na naciski na pilotów Tu-154M - _ Dopóki jednak nie zakończy się śledztwo, nie można tego wykluczyć _- podkreśla płk. Zbigniew Rzepa.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/158/t95390.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/prokuratorzy;z;rosji;juz;w;polsce,157,0,814237.html) Prokuratorzy z Rosji już w Polsce O umożliwienie udziału swoich prokuratorów w przesłuchaniach świadków na terenie Polski rosyjska prokuratura poprosiła w wysłanym w ostatnim czasie wniosku o pomoc prawną.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/103/t87143.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/nowe;zarzuty;dla;kontrolera;z;miroslawca,226,0,784354.html) Nowe zarzuty dla kontrolera z Mirosławca Usłyszał zarzut umyślnego sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy.
wiadomości
kraj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)