Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Kolumbia wznowi rozmowy pokojowe z partyzantami. Konflikt trwa już pół wieku

0
Podziel się:

Od 1964 roku zginęło około 200 tys. ludzi, a ponad 5 mln musiało opuścić swoje domy.

Kolumbia wznowi rozmowy pokojowe z partyzantami. Konflikt trwa już pół wieku
(AP/Fotolink/East News)

Kolumbijski rząd i rebelianci z Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii (FARC) ogłosili, że 10 grudnia wznowią rozmowy pokojowe, których celem jest zakończenie najdłużej trwającego konfliktu w Ameryce Łacińskiej.

Negocjacje zostały wstrzymane po porwaniu przez partyzantkę kolumbijskiego generała. Ruben Dario Alzate został jednak zwolniony w niedzielę, po dwóch tygodniach w niewoli. Ten przeszkolony w USA ekspert ds. zwalczania rebelii był najwyższym stopniem oficerem porwanym przez kolumbijskich rebeliantów w ciągu 50 lat ich walki.

_ - Uważamy, że kryzys się zakończył (...); uzgodniliśmy, iż następna runda rozmów odbędzie się w dniach od 10 do 17 grudnia _ - poinformował przedstawiciel kubańskich władz, odczytując wspólne oświadczenie obu stron, a także Kuby i Norwegii, pod których patronatem odbywają się rokowania.

Celem prowadzonych od 2012 r. negocjacji pokojowych jest zakończenie trwającego już pół wieku konfliktu, w wyniku którego od 1964 r. zginęło ok. 200 tys. ludzi, a ponad 5 mln musiało opuścić swoje domy.

Prezydent Kolumbii Juan Manuel Santos wstrzymał rozmowy, gdy FARC uprowadziło 55-letniego wojskowego, a także innego przedstawiciela sił zbrojnych i prawniczkę w departamencie Choco na północnym zachodzie kraju. Rebelianci uznali Alzate za jeńca wojennego.

Santos podkreślał, że nie będzie negocjował z FARC, dopóki te trzy osoby, a także porwani wcześniej dwaj żołnierze nie odzyskają wolności.

Partyzanci uwolnili dwóch żołnierzy tydzień temu, a w niedzielę pozostałych trzech Kolumbijczyków. Alzate w poniedziałek odszedł ze stanowiska, tłumacząc, że powinien był zachować większe środki ostrożności.

Kolumbijski rząd od listopada 2012 r. prowadzi negocjacje pokojowe z FARC. Ta najdłużej działająca lewicowa partyzantka w Ameryce Łacińskiej liczy obecnie 8 tys. bojowników. Rozmowy toczą się na Kubie i nie doprowadziły na razie do wprowadzenia długotrwałego zawieszenia broni w Kolumbii.

Czytaj więcej w Money.pl
Rebelianci zabili siedmiu policjantów Według policji, za tym atakiem stoją rebelianci z Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii.
Gigantyczna akcja poszukiwawcza generała Wojskowy został najpewniej porwany przez rebeliantów - poinformował prezydent Juan Manuel Santos (na zdj).
Samolot rozbił się w dżungli. Są ofiary Jak poinformował szef kolumbijskiego urzędu lotnictwa cywilnego pułkownik Juan Carlos Rocha, maszyna leciała z miasta Araracuara do Florencii.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)