Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kolejne spotkanie Johna Kerry'ego z Mahmudem Abbasem

0
Podziel się:

- Nie ma jeszcze przełomu, ale osiągnęliśmy postępy - powiedziała Kerry po tym spotkaniu.

Kolejne spotkanie Johna Kerry'ego z Mahmudem Abbasem
(PAP/EPA/FADI AROURI/POOL)

Sekretarz stanu USA spotkał się w sobotę w Ramallah na Zachodnim Brzegu Jordanu z prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmudem Abbasem. - _ Nie ma jeszcze przełomu, ale osiągnęliśmy postępy _ - powiedziała Kerry po tym spotkaniu.

Szef amerykańskiej dyplomacji John Kerry spotkał się również wczoraj wieczorem w Jerozolimie z premierem Izraela Banjaminem Netanjahu. Było to już ich trzecie spotkanie podczas trwającej od czwartku wizyty Kerry'ego w Izraelu i Autonomii Palestyńskiej.

Po jego zakończeniu Kerry i Netanjahu nie złożyli żadnych oświadczeń.

John Kerry przybył na Bliski Wschód po raz dziesiąty od objęcia stanowiska w lutym 2012 roku, by pomóc w wypracowaniu porozumienia pokojowego między Izraelem i Palestyńczykami.

Dzięki wysiłkom Kerry'ego w lipcu ubiegłego roku wznowiono zamrożone od trzech lat negocjacje między Izraelem i Palestyńczykami.

Następnym etapem obecnej bliskowschodniej podróży Kerry'ego będzie Jordania i Arabia Saudyjska. Kwestię izraelsko-palestyńskich rokowań szef dyplomacji USA będzie omawiał z monarchami tych państw w niedzielę. Arabskie poparcie jest istotne dla Palestyńczyków, by mogli pójść na kompromis, który wydaje się być konieczny do wypracowania porozumienia pokojowego z Izraelem - zauważa agencja Reutera.

Kerry chce, by obie strony konfliktu zgodziły się co do wstępnego porozumienia, które miałoby stanowić podstawę do ostatecznego porozumienia pokojowego, zawartego w ciągu obecnego roku. Jednak w piątek Jaser Abed Rabbo, jeden z doradców prezydenta Abbasa, ocenił, że wciąż negocjowany ramowy układ faworyzuje Izrael.

Jedną z najbardziej zapalnych kwestii spornych jest przyszły status Doliny Jordanu - strategicznej części Zachodniego Brzegu przy granicy z Izraelem. W myśl obecnych propozycji Izrael miałby zachować kontrolę nad tym obszarem przez następne 10 lat, jednak Palestyńczycy odrzucają wszelką obecność Izraela w swym przyszłym państwie, zarówno izraelskich żołnierzy, jak i żydowskich osadników.

Kerry chce, aby wstępne porozumienie zawierało także zapisy dotyczące bezpieczeństwa, przyszłości Jerozolimy i problemu uchodźców palestyńskich.

Po długim impasie rozmowy izraelsko-palestyńskie wznowiono w lipcu 2013 roku. Wówczas jako cel obie strony obrały uzyskanie ostatecznego porozumienia pokojowego w ciągu dziewięciu miesięcy.

Jedną z głównych przeszkód w negocjacjach jest problem osadnictwa żydowskiego na terenach, które Palestyńczycy uważają za część swego przyszłego państwa. Chcą, by obejmowało ono Zachodni Brzeg Jordanu, Strefę Gazy i Jerozolimę Wschodnią. Izrael zajął te tereny w rezultacie wojny z 1967 roku.

Czytaj więcej w Money.pl
Kerry spotka się Mahmudem Abbasem Rozmawiać będą o negocjacjach pokojowych między Izraelem i Palestyńczykami.
Pokój za 9 miesięcy? Trudne negocjacje Izraelczycy i Palestyńczycy po raz kolejny usiedli do stołu, żeby wynegocjować porozumienie kończące 65-letni konflikt. Strony spotkały się wczoraj w Waszyngtonie po trzyletniej przerwie. Ich stanowiska diametralnie się różnią.
Kerry chce pokoju na Bliskim Wschodzie Zdaniem Palestyny negocjowany ramowy układ wciąż faworyzuje Izrael.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)