Przypomnijmy, kilka dni temu _ Rzeczpospolita _ napisała, że na wraku TU 154M, który rozbił się 10 kwietnia pod Smoleńskiem, znaleziono ślady trotylu. Po kilku godzinach od publikacji, gazeta wycofała się z twierdzeń zawartych w tekście.
W wydanym komunikacie władze wydawcy _ Rzeczpospolitej _ zapowiadają, że wyniki wewnętrznego postępowania wyjaśniającego zostaną podane do publicznej wiadomości w ciągu kilku najbliższych dni. Zapowiedziano też, że jeśli postępowanie wyjaśniające potwierdzi rzetelność tekstu Cezarego Gmyza, to władze spółki będą bronić dobrego imienia dziennikarza, gazety i informatorów. W przeciwnym wypadku Rada Nadzorcza i właściciel gazety zapowiadają _ daleko idące konsekwencje _ wobec osób, które zawiniły w tej sprawie.
Publikacja _ Rzeczpospolitej _ spowodowała poważne poruszenie na scenie politycznej. Prokuratura wojskowa zaprzeczyła rewelacjom gazety. Autor tekstu Cezary Gmyz utrzymuje, że jego tekst jest rzetelnie udokumentowany i odrzuca krytykę.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Zobacz, kto zyskał na zamieszaniu z trotylem Utrwaliło się też przekonanie, że sprawa katastrofy smoleńskiej jest niedokończona - ocenia prof. Henryk Domański. | |
Oto, co Polacy myślą o katastrofie smoleńskiej Dla ponad połowy badanych (52 proc.) była to pomyłka, do której łatwo mogło dojść w okolicznościach towarzyszących katastrofie. | |
To jedyne wytłumaczenie tej katastrofy? Eksplozja jest jedynym logicznym wytłumaczeniem - przekonywali eksperci podczas konferencji naukowej na UKSW w Warszawie. |