Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Katalonia chce niepodległości. To jej strategia

0
Podziel się:

Premier Mas przemawiał podczas konferencji mającej być podsumowaniem procesu starań o niepodległość regionu, którego kulminacją było nielegalne - zdaniem centralnego rządu - głosowanie w tej sprawie przeprowadzone 9 listopada.

Katalonia chce niepodległości. To jej strategia
(Martorell45/wikimedia/CC BY 2.0)

Premier Katalonii Artur Mas uważa, że niepodległość można osiągnąć jedynie poprzez wybory regionalne w formie plebiscytu i wybranie parlamentu, którego zadaniem byłoby stworzenie nowego państwa.

Mas przemawiał podczas konferencji mającej być podsumowaniem procesu starań o niepodległość regionu, którego kulminacją było nielegalne - zdaniem centralnego rządu - głosowanie w tej sprawie przeprowadzone 9 listopada.

Madryt nie uznał jego wyników. Zdaniem Masa Katalończykom w tej sytuacji pozostaje jedynie zorganizowanie wyborów, które - w razie wygranej ugrupowań opowiadających się za secesją od Hiszpanii - byłyby początkiem procesu budowania niepodległości. _ Nadszedł czas, by użyć wyborów - to jedyny instrument, jaki nam pozostał, żeby przeprowadzić referendum _ - powiedział premier regionu.

Mas opowiada się za stworzeniem wspólnej listy wyborczej wszystkich ugrupowań i organizacji wspierających niepodległość, którą mieliby tworzyć politycy i aktywiści społeczni. Wybrani z niej deputowani nie mogliby ponownie ubiegać się o wybór do parlamentu, a jego kadencja trwałaby jedynie 18 miesięcy.

Zadaniem tak wybranego zgromadzenia byłoby przeprowadzenie negocjacji z Hiszpanią i Unią Europejską w sprawie niepodległości i stworzenie, za pomocą szerokich konsultacji społecznych, konstytucji dla nowo powstałego państwa. Po wypełnieniu tej misji parlamentu zwołane miałyby zostać kolejne wybory, tym razem z zachowaniem tradycyjnych podziałów partyjnych.

Premier Katalonii odniósł się również do możliwości zmodyfikowania hiszpańskiej konstytucji tak, aby dawała regionowi więcej autonomii oraz umożliwiała przeprowadzenie legalnego i wiążącego referendum ws. niepodległości. Pomysł ten promuje największe hiszpańskie ugrupowanie opozycyjne - Hiszpańska Socjalistyczna Partia Robotnicza (PSOE).

Chociaż premier Hiszpanii Mariano Rajoy jest zmianom w konstytucji przeciwny, uważa jednak, że to jedyna legalna droga, którą Katalończycy mogliby wykorzystać, by walczyć o zmianę statusu.

Artur Mas nie ufa jednak w powodzenie takiego rozwiązania. _ Jeśli Hiszpania nie zaakceptowała okrojonego statutu, jak miałaby zaakceptować reformę konstytucji? _ - zapytał, odnosząc się do dokumentu, który w 2005 r. miał poszerzyć autonomię Katalonii i został przez Hiszpański parlament znacząco zmodyfikowany przed zatwierdzeniem.

Mas wypowiedział się także w sprawie oskarżenia, które wystosowała wobec niego w piątek Prokuratura Generalna. Zarzuca mu się niesubordynację, naruszenie obowiązków, nieodpowiednie wykorzystanie środków publicznych i nadużywanie władzy. Wszystkie te zarzuty związane są z przeprowadzonym 9 listopada w Katalonii głosowaniem.

Oskarżona została również wicepremier Katalońskiego rządu Joana Ortega i odpowiedzialna za edukację w tym regionie Irene Rigau. Skazanie na podstawie któregokolwiek z tych zarzutów skutkowałoby utratą możliwości sprawowania urzędów publicznych. _ Państwo robi politykę za pomocą sądów i naciska na prokuraturę _ - podsumował Mas i dodał: _ Znów postawimy urny do głosowania, kiedy to będzie potrzebne, bez obaw przed niesprawiedliwymi oskarżeniami _.

Premier Rajoy będzie miał okazję odnieść się do słów Masa w sobotę podczas wizyty w Katalonii. Weźmie udział w spotkaniu ugrupowania, któremu przewodzi, Partii Ludowej (PP). Ma wygłosić przemówienie, w którym przedstawi strategię rozwiązania konfliktu między Madrytem a Barceloną. Zarówno sam Rajoy, jak i inni członkowie jego partii wykluczają jednak, aby była w nim mowa o przeprowadzeniu legalnego referendum czy też proponowaniu zmian w konstytucji, które miałyby zmienić status Katalonii.

Najprawdopodobniej Rajoy zaproponuje Katalończykom zmiany w systemie finansowania autonomii. _ Po pierwsze chcemy zachować stabilizację (). Będziemy dalej współpracować z rządem Katalonii, by znaleźć wyjście z kryzysu ekonomicznego. Wysłuchamy wszystkich propozycji, o ile nie będą godzić w suwerenność państwa _ - powiedział podczas wtorkowego posiedzenia parlamentu. Rajoy nie planuje spotkania z Masem.

Trudno spodziewać się w tej sytuacji postępów w dialogu między szefami rządów Hiszpanii i Katalonii. To, czy Katalończycy zagłosują ponownie ws. niepodległości, zależy głównie od tego, czy pozostałe opowiadające się za nią ugrupowania poprą projekt Masa. Do tej pory żaden z jego sojuszników nie wyraził gotowości do startu ze wspólnej listy wyborczej.

Czytaj więcej w Money.pl
Właśnie ważą się losy Katalonii. Uda się? Przed większością lokali wyborczych od rana można zaobserwować długie kolejki.
Głosowanie nad niepodległością "nielegalne" Poprzednio planowane przez władze katalońskie referendum w sprawie niepodległości tego regionu zostało odwołane 29 września na wniosek rządu hiszpańskiego.
Katalonia i tak zagłosuje. Rząd mają za nic Premier Katalonii znalazł furtkę prawną, która pozwoli wyborcom stawić się przy urnach.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)