Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Karta Nauczyciela jest zgodna z konstytucją

0
Podziel się:

Z wnioskiem do trybunału o zbadanie przepisów wystąpiła Rada Gminy Stoszowice.

Karta Nauczyciela jest zgodna z konstytucją
(dra_schwartz/iStockphoto)

Trybunał Konstytucyjny uznał, żeprzepisy Karty Nauczyciela, dotyczące zasad zatrudniania nauczycieli w szkołach prowadzonych przez samorządy, są zgodne z konstytucją. Z wnioskiem o zbadanie przepisów wystąpiła Rada Gminy Stoszowice w woj. dolnośląskim.

Zdaniem radnych zasady te powodują, że samorządy muszą prowadzić szkoły _ wbrew zasadom gospodarności, za to z maksymalnym uwzględnieniem interesów ekonomicznych nauczycieli _.

Karta Nauczyciela jest ustawą regulującą prawa i obowiązki nauczycieli, wychowawców i innych pracowników pedagogicznych w placówkach oświatowych. Zgodnie z jej zapisami prowadzenie szkół i placówek oświatowych jest zadaniem własnym samorządów, a środki na ich utrzymanie, w tym płace nauczycieli tam pracujących, samorządy otrzymują w subwencji oświatowej.
Chodzi o to, że gminy na podstawie Karty Nauczyciela muszą m.in. wypłacać z góry określone wynagrodzenia, różne dodatki do pensji, zapewniać długie urlopy wypoczynkowe i zdrowotne.

Radni uznali też, że prowadzenie przez samorządy szkół na podstawie Karty Nauczyciela narzuca określoną formę realizacji zadań gminy, co narusza ich swobodę organizacyjną, a pośrednio interesy wspólnoty samorządowej.

Trybunał: Gminy są samodzielne

Trybunał Konstytucyjny nie podzielił tych zastrzeżeń. - _ W ustalaniu zasad gospodarki finansowej w stosunku do prowadzonych szkół i placówek gmina zachowuje daleko posuniętą samodzielność _ - uzasadniał orzeczenie sędzia-sprawozdawca Marek Kotlinowski. Jak mówił, wynika to z tego, że _ zadania oświatowe są obligatoryjnymi zadaniami własnymi jednostek samorządu terytorialnego _.

_ - Państwo wspiera samorząd w realizacji tych zadań uzupełniając dochody gmin subwencją oświatową ustalaną corocznie w ustawie budżetowej _ - podkreślił sędzia. Poinformował też, że część wniosku radnych podlega umorzeniu ze względów formalnych.

Według reprezentującego stronę wnioskodawcy, konsultanta gminy Stoszowice Patryka Wilda, przepisy oświatowe są niezgodne m.in. z treścią art. 32 konstytucji, który głosi, że _ wszyscy są wobec prawa równi _.

Tłumaczył, że Karta Nauczyciela faworyzuje nauczycieli zatrudnionych w szkołach prowadzonych przez samorządy, np. poprzez dodatkowe przywileje w postaci wynagrodzenia w ramach tzw. dodatków motywacyjnych lub za warunki pracy, a pozbawia tego nauczycieli, którzy są zatrudnieni w szkołach prowadzonych przez inne organy niż samorządy np. fundacje lub stowarzyszenia.

Jednak według sędziów Trybunału, _ z zasady równości nie wynika wymóg zagwarantowania podmiotom prawa konkretnych uprawnień, czy też zakaz nakładania na konkretne podmioty konkretnych obowiązków _.

Rodzice sami zakładają szkoły

Jak tłumaczył poseł Andrzej Dera (PiS), który na rozprawie reprezentował Sejm, istota problemu polega na tym, że w niewielkich miejscowościach samorządom często nie wystarcza pieniędzy na funkcjonowanie szkoły. Wyjaśniał, że wówczas w obawie przed likwidacją rodzice z nauczycielami tworzą stowarzyszenia, by ją utrzymać.

_ - I oni dobrowolnie zrzekają się własnych uprawnień wynikających z Karty Nauczyciela, mniej zarabiają, po to tylko, żeby prowadzić szkołę w tej miejscowości _ - powiedział Dera.

Jak podkreślił, uznanie przez Trybunał zasadności wniosku radnych, spowodowałoby likwidację Karty Nauczyciela (w konsekwencji nauczyciele zatrudniani byliby na podstawie Kodeksu pracy przy 40-godzinnym tygodniu pracy) albo zrównanie w przepisach sytuacji nauczycieli w szkołach prowadzonych przez samorządy, jak i tych, które prowadzą np. stowarzyszenia.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)