Przewodniczący stowarzyszenia _ Dom Wszystkich Polska _ powiedział w Jedynce, że dzień uchwalenia ustawy o leczeniu w ośrodkach zamkniętych sprawców najgroźniejszych zbrodni będzie dniem wstydu dla polskiego parlamentu.
Zaapelował też do prezydenta Bronisława Komorowskiwego, aby nie podpisywał tego aktu prawnego.
Ustawa o leczeniu w ośrodkach zamkniętych sprawców najgroźniejszych zbrodni po odbyciu przez nich kar ma zapobiec popełnieniu zabójstw przez seryjnych morderców, którym kończą się kary 25 lat więzienia.
Chodzi o osoby, którym po 1989 roku zamieniono kary śmierci na 25 lat pozbawienia wolności. Na mocy ustawy byliby oni zamknięci w specjalnych zakładach psychiatrycznych.
Poseł Kalisz wyjaśnił, że w kodeksie karnym obowiązuje zasada, iż człowiek może zostać skazany, gdy popełniony przez niego czyn był uznany przez prawo za przestępstwo w momencie jego popełnienia. Ustawa będzie tymczasem prowadzić do karania ludzi za czyny niepopełnione.
Ryszard Kalisz podkreślił, że jeśli groźni przestępcy są niebezpieczni po 25 latach spędzonych w więzieniu, to jest to porażka polskiego systemu penitencjartnego. Dodał, że takie osoby mogą zostać poddane środkom przewidzianym w obecnym prawie, na przykład dozorowi policyjnemu.
Gość Polskiego Radia powiedział, że według jego informacji osób, które podlegałyby działaniu ustawy jest 18, z czego tylko trzy są niebezpieczne.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
"Mieszkanie dla Młodych mami ludzi" Chodzi o to, że nie obejmuje mieszkań z rynku wtórnego - uważa szef stowarzyszenia _ Dom Wszystkich - Polska _ Ryszard Kalisz. | |
Ufamy Kaliszowi, a nie wierzymy... Nowy sondaż Byłemu politykowi SLD ufa 45 procent Polaków. Na pierwszym miejscu niezmiennie Bronisław Komorowski. | |
W tej kwestii polscy politycy są niemal zgodni Wszystkie kluby parlamentarne opowiedziały się za skierowaniem do dalszych prac w komisji sejmowej projektów - rządowego i autorstwa SP - dotyczących izolacji groźnych zabójców już po odbyciu przez nich kary. | |
Prezydent podpisał nowelę dot. komorników Przygotowana w Senacie nowelizacja jest dostosowaniem prawa do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. |