Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Joński: Jestem przekonany, że łódzka lewica jest w stanie wygrać wybory

0
Podziel się:

Poseł przypomniał, że lewica skutecznie broniła łódzkich szkół przed likwidacją, nie pozwoliła na podniesienie cen biletów komunikacji miejskiej.

Joński: Jestem przekonany, że łódzka lewica jest w stanie wygrać wybory
(Adrian Grycuk/Wikipedia (CC BY-SA 3.0))

Lider SLD w Łódzkiem Dariusz Joński jest przekonany, że lewica jest w stanie wygrać jesienne wybory samorządowe w Łodzi. Poseł mówił o tym w niedzielę podczas Kongresu Łódzkiej Lewicy, w trakcie której m.in. zaprezentowano kandydata SLD na prezydenta miasta.

Mówiąc o zbliżających się wyborach samorządowych Joński odniósł się do historii. Przypomniał, że w 2002 roku wybory na prezydenta Łodzi wygrał prawicowy kandydat Jerzy Kropiwnicki. _ Przez blisko osiem lat lekceważył ludzi, lekceważył urzędników, zadłużał miasto. (...)Po ośmiu latach powiedzieliśmy dość _ - powiedział.

Na początku 2010 roku łódzkie SLD zorganizowało referendum, w którym mieszkańcy Łodzi odwołali Kropiwnickiego. Zdaniem Jońskiego to był ważny moment nie tylko dla miasta Łodzi, ale również dla lewicy. _ Pokazaliśmy wtedy, że lewica może wygrywać. Kiedy jest zmobilizowana i zjednoczona może zwyciężać _ - mówił.

Poseł jest przekonany, że i tym razem _ łódzka, zjednoczona lewica jest w stanie wygrać wybory i powiedzieć prawicy stop _. Zapowiedział, że od poniedziałku wszyscy lewicowi działacze będą ciężko na to pracować. _ Nie myślcie nawet, że może nie starczyć nam energii. Powstrzymamy prawicę, tak jak to zrobiliśmy w 2010 roku _ - mówił do zebranych.

Joński przedstawił po raz kolejny kandydata na prezydenta Łodzi, którym jest lider SLD w tym mieście Tomasz Trela. Według niego, to najlepszy kandydat, który _ zadba o przyszłość mieszkańców miasta _. Poseł wręczył Treli budzik, który - jak mówił - ma obudzić mieszkańców, aby ci zagłosowali na lewicę.

Sam kandydat zwrócił uwagę, że SLD wie, jakie są problemy miasta. Przypomniał, że lewica m.in. skutecznie broniła łódzkich szkół przed likwidacją, nie pozwoliła na podniesienie cen biletów komunikacji miejskiej. Według Treli wyborcy będą musieli odpowiedzieć sobie na pytania - czy wybierają _ megalomańską wizję miasta realizowaną przez Platformę Obywatelską, czy wybierają "politycznych przebierańców", którzy przybrali znaczek PiS, a ich podróż zaczynała się w PO _.

Mówiąc to Trela nawiązał m.in. do budowanej właśnie w Łodzi tzw. trasy W-Z łączącej osiedle Widzew z osiedlem Retkinia wartej ponad 623 mln zł, oraz kandydatki PiS na prezydenta Łodzi Joanny Kopcińskiej, która jeszcze w ub. roku była działaczką Platformy.

_ Łódzka lewica idzie zjednoczona do wyborów, idzie po to, aby je wygrać - wybory prezydenckie i do Rady Miejskiej. Będziemy przekonywać mieszkańców że jesteśmy alternatywą dla prawicy _ - mówił Trela.

Ostatnim, lewicowym prezydentem Łodzi był polityk SLD Krzysztof Jagiełło, który rządził miastem od lipca do jesieni 2002 roku. W listopadzie 2002 roku Jagiełło przegrał w drugiej turze wyborów na prezydenta Łodzi z kandydatem prawicy Jerzym Kropiwnickim. W 2006 roku Krzysztof Makowski reprezentujący Lewicę i Demokratów nie dostał się do drugiej tury, a cztery lata później - obecny poseł SLD Dariusz Joński - przegrał w drugiej turze wyborów z kandydatką PO Hanna Zdanowską.

Z kolei w wyborach do Rady Miejskiej w Łodzi lewica wygrała ostatni raz w 2002 roku. Wtedy to do 43-osobowej rady miasta koalicja SLD-UP wprowadziła 21 radnych. Obecnie SLD ma siedmioro radnych.

Oprócz Treli w tegorocznych wyborach o fotel prezydenta Łodzi walczyć będą jeszcze: obecna prezydent miasta Hanna Zdanowska (PO), Joanna Kopcińska - kandydatka PiS, b. wiceprezes łódzkiego lotniska Wojciech Łaszkiewicz (PSL), poseł John Godson (niezrzeszony), biznesmen i b. poseł Samoobrony Piotr Misztal, b. wojewoda łódzki Krzysztof Makowski (Twój Ruch) oraz architekt Piotr Biliński.

Czytaj więcej w Money.pl
Palikot do SLD: To propozycja ostatniej szansy Szef Twojego Ruchu poinformował, że w rozmowie z Leszkiem Millerem złożył propozycję ostatniej szansy, wspólnego startu w wyborach samorządowych.
Odeszła z SLD, ale z mandatu nie zrezygnuje Poinformowała, że zostanie we frakcji socjalistów w PE.
SLD jednoczy lewicę przed wyborami _ Tylko szeroki front lewicowych ugrupowań jest gotów stawić czoło dwóm największym partiom _ - tłumaczą politycy.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)