Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jej imienia nie ma w bazie. Pozwała państwo, by móc go używać

0
Podziel się:

Imię 15-latki nie figuruje na oficjalnej liście imion dozwolonych w tym kraju. To pierwszy taki przypadek w historii Islandii.

Jej imienia nie ma w bazie. Pozwała państwo, by móc go używać
(Anosmia/CC/Flickr)

15-letnia mieszkanka Islandii pozwała państwo, by dochodzić prawa do legalnego używania swego imienia, które nie figuruje na oficjalnej liście imion dozwolonych w tym kraju. To pierwszy taki przypadek w historii Islandii.

W Islandii funkcjonuje rządowy rejestr obejmujący 1712 imion męskich oraz 1853 imion żeńskich, zgodnych z zasadami islandzkiej gramatyki i wymowy. Władze uzasadniają, że oficjalny rejestr jest potrzebny, by oszczędzić dzieciom wstydu z powodu dziwnych imion nadawanych swym pociechom przez niektórych rodziców.

Oprócz tego działa również specjalna komisja, która rozpatruje konkretne wnioski o uznanie imion niefigurujących w oficjalnym zestawieniu.

Matka 15-letniej Blaer (co po islandzku oznacza _ lekką bryzę _) twierdzi, że nie wiedziała, iż imię, które wybrała córce, nie znajduje się w rejestrze, a swój błąd odkryła dopiero po chrzcie dziecka.

Komisja ds. nadawania imion nie zgodziła się na uznanie Blaer, argumentując, że wbrew regułom języka islandzkiego to imię żeńskie łączy się z męskim rodzajnikiem.

W ostatnich latach prawo dotyczące nadawania imion nie zawsze było przestrzegane rygorystycznie (dopuszczono nawet jednego Elvisa), jednak konsekwentnie odrzucano np. imiona Cara, Carolina, Cesil czy Christa, ponieważ litera _ C _ nie występuje w islandzkim alfabecie.

Czytaj więcej w Money.pl
Oszukali klientów na 60 milionów złotych Sprzedawane na stacjach podrabiane paliwo uszkadzało silniki wysokoprężne.
Pobił na śmierć w sylwestra. Trafi przed sąd Zarzut umyślnego spowodowania ciężkich obrażeń ciała, które skutkowały śmiercią 25-letniego warszawiaka, przedstawiła podejrzanemu zakopiańska prokuratura.
Biskup poddał się karze, ale sąd się nie zgodził Stołeczny sąd nie zgodził się w czwartek na dobrowolne poddanie się karze przez bp. Piotra J., oskarżonego o prowadzenie auta pod wpływem alkoholu.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)