Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Jedyna opozycyjna rozgłośnia radiowa na Węgrzech może zamilknąć

0
Podziel się:

Węgierski Państwowy Zarząd Mediów wykluczył rozgłośnię z konkursu na
przydział częstotliwości. To próba zmuszenia niewygodnej stacji do milczenia.

Jedyna opozycyjna rozgłośnia radiowa na Węgrzech może zamilknąć
(melalouise/CC-BY-SA2.0/Flickr)

Węgierski Państwowy Zarząd Mediów (NMHH) wykluczył jedyną opozycyjną rozgłośnię radiową na Węgrzech, Klubradio, ze względów formalnych z konkursu na przydział częstotliwości. To próba zmuszenia niewygodnej stacji do milczenia - pisze agencja dpa.

NMHH uznał, że złożony w ubiegłym roku wniosek Klubradia o przyznanie częstotliwości był z formalnego punktu widzenia nieważny, co oznacza wykluczenie z konkursu.

Częstotliwość 95,3 MHz, która należała w przeszłości do Klubradia, jest od dawna przyczyną sporu. W marcu sąd administracyjny w Budapeszcie wydał prawomocny wyrok, nakazując zwrócić opozycyjnej radiostacji sporne miejsce w eterze, przyznane później niezgodnie z prawem innemu nadawcy.

Klubradio stara się także o inną częstotliwość - 92,9 MHz, która pozwala jednak na nadawanie tylko na terenie stolicy kraju. NMHH powstał z inicjatywy rządzącej partii Fidesz, premiera Viktora Orbana. Zadaniem zarządu jest kontrola prywatnych stacji telewizyjnych, rozgłośni radiowych, gazet i portali internetowych. W rażących przypadkach _ publikacji materiałów niezrównoważonych politycznie _ gremium może wymierzać wysokie kary pieniężne.

W NMHH reprezentowani są wyłącznie partyjni poplecznicy Orbana. Problemy stwarzane przez władze Klubradiu spotkały się z międzynarodową krytyką - pisze dpa.

Na Węgrzech trwa spór o kształt ustawy medialnej. Ustawa, która weszła w życie pod koniec grudnia, była ostro krytykowana przez Komisję Europejską, OBWE i ONZ a także przez krytycznych wobec władz węgierskich dziennikarzy i wydawców.

Czytaj więcej w Money.pl
Rząd traci poparcie. Tak źle nie było od 10 lat Odsetek ludzi, którzy nie zagłosowaliby obecnie na żadną partię wzrósł do najwyższego poziomu od 10 lat.
Władze Słowacji oburzone. Co się stało? Przewodniczący słowackiego parlamentu i szef MSZ ostro zareagowali w środę na niezapowiedziane posiedzenie węgierskiej komisji parlamentarnej w słowackim Komarnie. Komisja uznała, że półmilionowa mniejszość węgierska jest dyskryminowana.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)